Menu
A+ A A-

Dyskusyjny raport NIK o viaToll Wyróżniony

Dyskusyjny raport NIK o viaToll Fot.wikimedia.org

Raport Najwyższej Izby Kontroli, podsumowujący dotychczasowy okres funkcjonowania systemu poboru opłat viaTOLL w znacznej mierze potwierdza opinie, które od niemal trzech lat – od etapu budowy systemu – formułowali eksperci.

Dotyczy to m.in. zaniechania koniecznych zmian w prawie, przede wszystkim w zakresie złego systemu kar dla kierowców – napisał portal polskatimes.pl. Raport Izby zawiera jednocześnie oceny i stwierdzenia, z którymi nie sposób się zgodzić – podkreślają eksperci Instytutu Jagiellońskiego w analizie ustaleń NIK, dotyczących funkcjonowania Krajowego Systemu Poboru Opłat.

Najwięcej wątpliwości ekspertów wzbudziło zakwestionowanie trybu budowy bramownic oraz zarzut braku poddania viaTOLL kontroli metrologicznej.
- Kluczem jest interpretacja pojęcia „bezpieczeństwo ruchu drogowego”. Należy przyjąć interpretację rozszerzającą, zgodnie z którą termin ten obejmuje nie tylko wymagane przepisami zachowanie uczestników ruchu na drodze, ale także wszelkie inne elementy, które minimalizują zagrożenia dla uczestników ruchu na drodze publicznej – podkreślają specjaliści IJ.

Przypominają, że jednym z ważnych argumentów na rzecz wyboru naziemnego systemu e-myta była właśnie możliwość wykorzystania bramownic do umieszczania innych urządzeń, związanych z systemami zarządzania ruchem, znaków i oznaczeń drogowych itp.
- W tym kontekście bramownice niewątpliwie spełniają przesłanki do uznania ich za urządzenia związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego – czytamy w analizie Instytutu.
Odnosząc się do kwestii kontroli metrologicznej, Instytut Jagielloński przypomina, że najbardziej kompetentny organ, czyli Prezes Głównego Urzędu Miar uznał, że system viaToll w ogóle nie jest systemem pomiarowym.
- Urządzenia na bramownicach wychwytują i przekazują impulsy, generowane przez urządzenia pokładowe viaBOX. Nie mierzą liczby przejechanych kilometrów, nie stwierdzają ciężaru pojazdu; mamy do czynienia z podobnym mechanizmem, jak np. w przypadku telefonii komórkowej, gdzie również przekazywany jest impuls między urządzeniem a stacją bazową – wskazano w analizie. Instytut zajął się też kwestią bramownic, których elementy wykonano z nieatestowanej stali. Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski na konferencji prasowej stwierdził, że konstrukcje te zagrażają życiu i zdrowiu kierowców. Zdaniem ekspertów IJ źle się stało, że taka opinia nie została poparta dowodami, nie stwierdzono również, kto za uchybienie odpowiada. W analizie wskazano, że prezes Izby nie wspomniał o kontrolach nadzoru budowlanego, które potwierdziły, że bramownice spełniają wszelkie wymogi i nie stanowią żadnego zagrożenia.
- Rolą instytucji kontrolnej takiej, jak NIK jest nie tylko wskazywanie na popełnione błędy i zaniechania, ale również rzetelna ich ocena i formułowanie wniosków dotyczących niezbędnych zmian w prawie i procedurach. Za pośrednictwem Izby do opinii publicznej powinny docierać wnioski formułowane w sposób wyważony, bez sensacyjnej otoczki, w sposób, który utrudni ich błędną interpretację i polityczne manipulacje – czytamy w konkluzji opracowania.

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas