Menu
A+ A A-

Decyzja o rozszerzeniu UE odważna ale konieczna Wyróżniony

Decyzja o rozszerzeniu UE odważna ale konieczna fot. Sébastien Bertrand

Perspektywa dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej jest sprawą otwartą – mówi były dyplomata, prof. prawa Jan Barcz z Akademii Leona Koźmińskiego. W lipcu tego roku do Wspólnoty dołączy Chorwacja. Będzie to prawdopodobnie ostatni kraj z Bałkanów Zachodnich, który w tej dekadzie znajdzie się w unijnych strukturach. Jednocześnie wraca dyskusja na temat możliwej akcesji Turcji i Ukrainy.

 – To jest decyzja, która w znacznej części będzie musiała być jeszcze przez lata finansowana przez UE – mówi o przyjęciu Chorwacji i otwarciu się UE na państwa bałkańskie prof. Jan Barcz. – Ale trzeba też doceniać, że to jest bardzo potrzebna decyzja, dlatego że po tragicznych doświadczeniach lat 90. nie powstał żaden lepszy i bardziej efektywny program zagwarantowania w tym regionie Europy stabilności demokratycznej, gospodarczej i przede wszystkim politycznej.

Strategia rozszerzenia Unii Europejskiej, szczególnie o kraje bałkańskie, budzi podobne kontrowersje jak akcesja 10 krajów w 2004 roku.

 – Powinniśmy doceniać to, że ówczesna piętnastka podjęła bardzo odważną decyzję o dopełnieniu tzw. dużego rozszerzenia, które także Polskę objęło – mówi prof. Jan Barcz – To wcale nie była decyzja przesądzona.

W 2004 roku Polsce w wejściu do Unii towarzyszyła m.in. Słowenia, która jako pierwsze z państw powstałych wskutek rozpadu Jugosławii znalazła się w zjednoczonej Europie. Drugim będzie Chorwacja, której akcesja zaplanowana jest na lipiec br. W ocenie wielu dyplomatów Unia, przyjmując do siebie Zagrzeb wzięła na swe barki ogromne zobowiązanie ekonomiczne.

 – Bez wątpienia warto zainwestować nawet duże środki finansowe i również pewną wolę polityczną, żeby te państwa włączyć do organizacji, która bez wątpienia jest taką organizacją stabilności demokracji i gospodarki rynkowej mówi Agencji Informacyjnej Newseria były ambasador RP w Wiedniu.

Nieunikniona, zdaniem byłego dyplomaty, jest dyskusja na temat dalszego rozszerzania Unii, m.in. o Turcję, z którą negocjacje akcesyjne rozpoczęły się 8 lat temu. W kolejce są jeszcze Ukraina oraz inne państwa z basenu Morza Śródziemnego i Kaukazu Zachodniego.

Jeżeli patrzymy na Unię Europejską w wymiarze strategicznym, to bez wątpienia, jeśli ma ona odgrywać rolę poważnego partnera strategicznego w wymiarze globalnym, to przyłączanie się Turcji, a w dalszej perspektywie Ukrainy byłoby niezmiernie istotne – mówi profesor Akademii Leona Koźmińskiego – Jeśli chodzi o włączenie Turcji stanowisko USA, która od czasu do czasu przypomina Unii Europejskiej o tej sprawie, jest jednoznaczne i nieprzypadkowe, ale wiąże się to z koniecznością posiadania długofalowej strategii umacniania tożsamości politycznej UE, której niestety obecnie brakuje.

Ostatnio zmienianypiątek, 26 kwiecień 2013 10:37
Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas