Menu
A+ A A-

Czy Słupsk stanie się polskim Las Vegas ? Wyróżniony

Czy Słupsk stanie się polskim Las Vegas ? fot. JEN

Coraz więcej nowożeńców z różnych stron Polski jest zainteresowanych wzięciem ślubu w Słupsku. Ogromne zainteresowane ślubami i weselami w tym mieście nastąpiło po tym jak 10 stycznia br. Robert Biedroń, nowowybrany prezydent Słupska udzielił pierwszego ślubu.

Związek małżeński zawarty przed Robertem Biedroniem, do niedawna posłem, a od 2 miesięcy prezydentem 90-tysięcznego miasta, przyciągnął uwagę mediów z całej Polski. Możliwość wzięcia ślubu przed Prezydentem Słupska ze względu na osobę sprawującą ten urząd wzbudziła również duże zainteresowanie wśród Par Młodych z terenu całego kraju. Chętni do zawarcia małżeństwa w Słupsku zgłaszają się z całej Polski. Terminy są już zajęte do czerwca.

- Nie mówcie o tym więcej bo przez cztery lata nie będę mógł nic innego robić tylko będę udzielał ślubów. Może Słupsk stanie się polskim Las Vegas. Byłoby fajnie jakby tak się stało, bo miasto zyskałoby z tego tytułu dodatkowe dochody - żartował nowy prezydent.

Jednak restauratorzy, hotelarze i inni przedstawiciele branży turystycznej na poważnie marzą o tym, żeby Słupsk stał się polskim Las Vegas. Z pewnością miasto miałoby dodatkową atrakcję turystyczną co wpłynęłoby znacznie na ożywienie ruchu turystycznego i większe obroty w miejscowych hotelach i restauracjach.

Szczęśliwą Młodą Parą, której prezydent Słupska jako pierwszej udzielił ślubu byli: Magdalena Sasiuk z Bolesławic i słupszczanin Łukasz Komorowski. To oni jako pierwsi wypowiedzieli sakramentalne tak przed nowym prezydentem. Uroczystość odbyła się w pałacu Ślubów mieszczącym się w zabytkowym budynku słupskiego Ratusza. Tutejszy Pałac Ślubów ledwo pomieścił gości, przedstawicieli mediów i ciekawskich, którzy przyszli zobaczyć tą uroczystość.

Ślub pierwszej pary nowożeńców, która zawarła związek małżeński przed prezydentem Biedroniem uświetnił występ słupskiego chóru "Fantazja". Prezydent życzył Młodej Parze wiele szczęścia, optymizmu i energii. Jako prezent ślubny nowożeńcy dostali od prezydenta miasta kompletu słupskich, okolicznościowych filiżanek.

Na zakończenie uroczystości R. Biedroń wzniósł toast za pomyślność Młodej Pary.

Prezydent Słupska przyznał, że miał ogromną tremę udzielając pierwszego ślubu. Aby wszystko dobrze wypadło starannie przygotowywał się do tej uroczystości i wiele razy ćwiczył ceremoniał.

Debiutantem podczas tej uroczystości był nie był tylko R. Biedroń. - Dla nas to też był pierwszy. My też wcześniej nie braliśmy ślubu. Przyznaję, że mieliśmy ogromną tremę. Jesteśmy zaskoczeni, że na nasz ślub przyszło tak dużo gości - powiedział po uroczystości Łukasz Komorowski, szczęśliwy Pan Młody.

Biedroń obiecał, że w dalszym ciągu będzie udzielał ślubów. Chętni zapisują się już w kolejce. W jednym z programów telewizyjnych prezydent Słupska wyznał, że liczył na to, że po uroczystości ślubnej zostanie zaproszony na wesele. Niestety tak się nie stało. - Mam nadzieję, że kiedyś jakaś Para Młoda zaprosi mnie na swoje wesele. Chętnie wezmę w nim udział - powiedział Robert Biedroń.

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas