Czy AL zasługuje na aleję ^Wyróżniony

Twórcy dokumentu zaproponowali jednocześnie, by arteria nosiła odtąd nazwę Al. Narodowych Sił Zbrojnych. Apel powstał z inicjatywy Stowarzyszenia KoLiber, w ramach akcji „Goń z pomnika bolszewika”. Apel poparli: członkowie Honorowego Komitetu Poparcia akcji: historyk Leszek Żebrowski i wiceprzewodnicząca Rady m.st. Warszawy Olga Johann, a także prezes Stowarzyszenia KoLiber Jakub Kulesza oraz wiceprezes, koordynator akcji „Goń z pomnika bolszewika” Piotr Mazurek.

Według Leszka Żebrowskiego, uzasadniającego historyczne znaczenie dla dokonania zmiany, AL była formacją ściśle podporządkowaną sowieckiemu okupantowi, wrogo nastawioną do podziemia niepodległościowego, kolaborującą z Niemcami. Ponadto członkowie AL zawłaszczali zasługi bojowe innych formacji, a także dokonywali licznych zbrodni towarzyszących zwykle napadom rabunkowym na Polaków i Żydów, które były potem przypisywane AK i NSZ. Wiceprzewodnicząca Rady m.st. Warszawy Olga Johann, która od lat podejmuje wysiłek na rzecz dekomunizacji ulic Warszawy wsparła pomysł zmiany nazwy Al. AL. Zwraca przy tym uwagę na fakt, jaki stosunek do rozliczenia z historią ma większość rządząca stolicą. Jakub Kulesza i Piotr Mazurek zapewniają o tym, iż są gotowi tak długo działać na rzecz zmiany nazwy Al. Armii Ludowej, aż ich apele zostaną zrealizowane przez władze Warszawy.

Biuro Prasowe Stowarzyszenia KoLiber

{jumi [*9]}