Menu
A+ A A-

Rząd nie posłuchał środowiska pracodawców Wyróżniony

Airbus H225M Airbus H225M fot. airbushelicopters.com

Rząd w przetargu na zakup śmigłowców wielozadaniowych wybrał do dalszych testów śmigłowiec Airbus H225M. Oznacza to, że z rywalizacji odpadły dwie doświadczone firmy produkujące w Polsce śmigłowce: PZL-Świdnik i PZL-Mielec.

Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji przez MON, Pracodawcy RP zaapelowali o wykorzystanie potencjału już działających polskich firm przy zakupach dla wojska. Tymczasem wybrano produkt firmy, która dopiero planuje uruchomienie produkcji w Polsce.

Program modernizacji polskiej armii, poza oczywistym efektem w postaci wzmocnienia potencjału obronnego Polski, powinien zostać wykorzystany do modernizacji polskiego przemysłu, pozyskania nowoczesnych technologii i tworzenia nowych miejsc pracy – uważają Pracodawcy RP.

– W ciągu najbliższych lat rząd planuje wydać około 130 mld złotych na projekty zbrojeniowe. Środki te w maksymalnym stopniu powinny trafić do polskiego przemysłu. Kupowanie zagranicznego sprzętu za pieniądze polskich podatników w sytuacji, gdy tej samej – a może lepszej – jakości produkty mogą dostarczyć polskie zakłady, jest działaniem na szkodę gospodarki – mówi Andrzej Malinowski, Prezydent Pracodawców RP.

Pracodawcy RP podkreślili, że z coraz większym niepokojem obserwują przebieg największych programów zakupu sprzętu wojskowego. - Przeciągające się procedury, niejasne wymogi stawiane oferentom, publicznie formułowane zarzuty o faworyzowanie jednej z ofert – to przykłady problemów, które opóźniają proces pozyskania nowoczesnego wyposażenia dla polskiej armii. Najbardziej niepokojące jest jednak zjawisko ignorowania przez MON doświadczenia i potencjału działających w Polsce firm z branży obronnej – czytamy w stanowisku. Zdaniem Pracodawców RP, jaskrawym przykład jest postępowanie dotyczące zakupu 70 wielozadaniowych śmigłowców: W naszym kraju, dzięki znaczącym inwestycjom, funkcjonują dwaj światowej klasy producenci śmigłowców: PZL Mielec oraz najstarszy i najbardziej doświadczony wytwórca śmigłowców w Polsce – zakłady PZL Świdnik. Łącznie zapewniają one kilka tysięcy miejsc pracy, stworzyły także trwałe sieci kooperacji z polskimi dostawcami, są liderami innowacyjności i kołami zamachowymi gospodarek w swoich regionach. Uderzające jest to, że procedury przetargowe w żaden sposób nie uwzględniają jednak potencjału działających już w Polsce zakładów, a także skali inwestycji, jakie do tej pory poczyniły.

Organizacja pracodawców pisze również, że ich opinia jest zgodna z oceną społeczeństwa. Z badań, na które powołują się Pracodawcy RP wynika, że zdaniem Polaków najważniejszym kryterium, którym powinien kierować się rząd, kupując wyposażenie dla wojska, powinno być to, czy jest ono produkowane w Polsce. Społeczeństwo polskie uważa także, iż jednym z najważniejszych efektów programów zakupu uzbrojenia powinno być wzmocnienie polskiego przemysłu obronnego.

Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski zwrócił się z apelem o uwzględnienie potencjału polskich firm przy rozstrzyganiu przetargów w dziedzinie obronności w liście do Prezes Rady Ministrów Ewy Kopacz.

Decyzja rządu nie oznacza, że śmigłowiec Airbusa trafi automatycznie do polskiej armii. Zanim to nastąpi, będzie musiał przejść przez gęste sito specjalistycznych testów, które sprawdza, czy spełnia wszystkie wymogi MON.

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas