PKP zagraża miastu Wyróżniony
- Napisane przez Marek Mrugalski
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Ukryte za nasypami kolejowymi wysypiska śmieci są zagrożeniem dla mieszkańców miast, w tym Warszawy.
Dziennikarze Super Expresu odkryli w stolicy kilka nieuporządkowanych składowisk odpadów, które od lat zalegają i stają się tykająca ekologiczną bombą.
Cechą wspólną jest to, że leżą na terenach należących do kolei.
W Warszawie przy ul. Golędzinowskiej, Odrowąża czy Myśliborskiej zalegają odpady. Od starych opon przez odpady budowlane i tworzywa sztuczne. Tereny PKP padają ofiarą nieuczciwych najemców, którzy na działkach przy torowiskach składują różnej maści śmieci. Co gorsze, władze nie mają żadnego pomysłu co zrobić z tym z tym problemem.
Składowisko na Golędzinowskiej zostało odkryte już w 2015 r. Kolej wypowiedziała najemcy umowę i wezwała do uporządkowania terenu. Mazowiecki Inspektor Ochrony Środowiska nałożył na firmę odpowiedzialną za składowisko 4 mln zł kary, a jej egzekucją powinien zająć się stołeczny ratusz. Mimo to, trzy lata później, odpady ciągle straszą.
Podobne problemy dotyczą innych miejsc w Polsce.
Na kolejowych terenach odpady znaleziono m.in. w Dąbrowie Górniczej czy Czarniejewie w powiecie gnieźnieńskim.
Zgodnie z decyzją ministra infrastruktury tereny przy torach są tzw. terenami zamkniętymi, które pozostają poza władzą samorządu, jeżeli chodzi o wydawanie pozwoleń na składowanie odpadów. Decyzję tę podejmuje Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, który równocześnie odpowiada za kontrolę tych terenów. W rzeczywistości system nie działa, a odpady lądują na terenach kolejowych.
To niebezpieczna sytuacja – w tym roku wraz z nadejściem lata Polskę nawiedziła plaga pożarów gór śmieci. Nieuporządkowane składowiska to potencjalne ogniska zapalne, które w przypadku terenów kolejowych mogą wybuchnąć bardzo blisko terenów zamieszkałych. Władze pracują nad nowelizacją prawa śmieciowego, jednak propozycje rządu nie uwzględniają uregulowania kwestii terenów zamkniętych, takich jak wspomniane okolice torowisk.