Prezentujemy poruszający list Fundacji Elochim z ukraińskiego Korostenia. Miasta liczącego przed wojną około sześćdziesiąt tysięcy mieszkańców z obwodu żytomierskiego. Zwykli ludzie toczą tam walkę o codzienne sprawy żywność, ubranie i ogrzanie domu i angażują się w pomoc swoim obrońcom na froncie.
Czytaj dalej...