Nowelizacja prawa autorskiego: aktorzy wspierają media
- Dział: Gospodarka
- Napisane przez Red/BTbiz
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
Zgodnie z nowymi regulacjami, akcyza na papierosy wzrośnie o 25 proc., na tytoń do palenia o 38 proc., a na wkłady do podgrzewaczy tytoniu aż o 50 proc. Ponadto, płyny do e-papierosów, które wcześniej nie były objęte mapą akcyzową, w 2025 roku będą podlegać akcyzie w wysokości 75 proc.
– Szacunki branży, wykonane w ekspresowym tempie, pokazują z kolei, że już w drugim roku tych podwyżek zapowiadanych przez ministra finansów wpływy z akcyzy będą mniejsze niż w przypadku już obowiązującej mapy akcyzowej. Tak więc droga na skróty nie przyniesie dobrego rezultatu dla budżetu państwa – mówi Szymon Parulski ekspert ds. akcyzy Business Centre Club.
Przemysł tytoniowy: destabilizacja rynku i wzrost szarej strefy
Przedstawiciele branży tytoniowej ostrzegają przed destabilizacją rynku oraz rozrostem szarej strefy. Nagłe i drastyczne podwyżki mogą zaburzyć równowagę na rynku, która panowała od kilku lat, a także wpłynąć na wzrost cen produktów: paczka papierosów podrożeje o ok. 3 zł, paczka wkładów do podgrzewaczy tytoniu o ok. 2 zł, a e-papierosy o pojemności 2 ml o ok. 1 zł.
– Wprowadzenie zaproponowanych przez ministra finansów drastycznych podwyżek na wyroby nikotynowe i tytoniowe jest złamaniem umowy społecznej, która została zawarta między przedsiębiorcami a ministerstwem w 2021 roku i przewidywała mapę drogową podwyżek akcyzy na te wyroby na poziomie 10 proc. rocznie aż do 2027 roku – mówi Magdalena Szewczyk-Pochrzęst, dyrektorka Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego (KSPT).
Krok wstecz w relacjach z przedsiębiorcami
Ministerstwo Finansów podkreśla, że potrzeba zwiększenia akcyzy wynika z analiz, które pokazują, że papierosy i alkohol mocny są najtańsze w Europie. Jednak eksperci z Warsaw Enterprise Institute oraz Business Centre Club krytykują brak konsultacji i wprowadzenie zmian bez oceny skutków regulacji. Uważają, że jest to kolejny przykład patologii polskiej legislacji gospodarczej, polegającej na wprowadzaniu nagłych, arbitralnych zmian.
Konsekwencje dla budżetu i przedsiębiorców
Branża tytoniowa przewiduje, że już w drugim roku wprowadzenia podwyżek wpływy z akcyzy będą mniejsze niż w przypadku obowiązującej mapy akcyzowej. Nagłe zmiany mogą zaszkodzić małym i średnim firmom oraz ponad 25 tys. rolników żyjących z uprawy tytoniu. Przemysł tytoniowy obawia się powtórki sytuacji sprzed lat, kiedy znaczące podwyżki podatku akcyzowego doprowadziły do spadku zamówień i wolumenu upraw.
– Podwyżki akcyzy zapowiedziane przez Ministerstwo Finansów są szokujące nie tylko dla branży tytoniowej, ale również dla doradców podatkowych, ponieważ nowy rząd zapowiadał nowe podejście do współpracy z przedsiębiorcami, sześciomiesięczne vacatio legis i prawdziwe konsultacje. Natomiast w tej chwili mamy powtórkę z przeszłości i zmiany pokazywane na slajdach, bez przepisów, bez oceny skutków regulacji – mówi Szymon Parulski, ekspert ds. akcyzy Business Centre Club.
Apel branży tytoniowej
Organizacje związane z branżą tytoniową apelują do ministra finansów o podtrzymanie obowiązujących rozwiązań, które zapewniały stabilność i były korzystne dla budżetu. Podkreślają, że stabilność i przewidywalność regulacji są kluczowe dla zachowania równowagi na rynku oraz uniknięcia rozrostu szarej strefy.