Nowe targi branży rolnej ^Wyróżniony

Międzynarodowe Targi Żywności World Food Warsaw 2014 to trzydniowa impreza business-to-business dla sektora spożywczego. Rozpocznie się ona 9 kwietnia w Warszawskim Centrum EXPO XXI.

Jeszcze na początku 2014 r. eksperci spodziewali się, że dynamika eksportu żywności osiągnie w tym roku od 6 do 12 proc. Teraz prognozy mówią o wzroście ok. 5 proc.

Taki spadek jest spowodowany m.in. rosyjskim embargiem na polską wieprzowinę oraz przypadkami afrykańskiego pomoru świń w Polsce (ASF). Eksperci wskazują, że w przypadku ASF ministerstwo zarządziło zbyt dużą strefę buforową, co ma wpływ na sprzedaż wieprzowiny. Bez załagodzenia konfliktu na wschodniej granicy o prognozach wzrostu w eksporcie o 12 proc. będzie można jedynie pomarzyć.

- W naszym przekonaniu Ministerstwo nie wykorzystuje wszystkich możliwych działań, by wpłynąć na rynek wieprzowiny w Polsce. W Unii Europejskiej nie istnieje niestety mechanizm interwencyjnego skupu trzody chlewnej, ale możemy w pewnym stopniu zmniejszyć ilość półtusz na rynku za pomocą Agencji Rezerw Materiałowych (ARM) - mówi prezes Instytutu Rozwoju Rolnictwa Marcin Wroński.

W ciągu ostatnich 10 lat wartość eksportu mięsa z Polski wzrosła ponad 6-krotnie. Sektor rolno-spożywczy jest jedną z najlepiej prosperujących gałęzi gospodarki narodowej, a polskie jabłka są bezkonkurencyjne w Europie i na świecie. - Krajowy sektor rolno-spożywczy jest jedną z nielicznych gałęzi gospodarki narodowej, która uzyskuje dodatni bilans w wymianie handlowej. Dynamiczny wzrost dodatniego salda obrotów jest wynikiem szybszego wzrostu eksportu niż importu – mówi Lucjan Zwolak, wiceprezes Agencji Rynku Rolnego. - W 2013 r. nadwyżka wymiany towarowej dotyczącej produktów rolno-spożywczych osiągnęła nie notowany dotąd poziom 5,7 mld euro wobec 4,3 mld euro w 2012 r. (wzrost o ponad 32%), przyczyniając się do zmniejszenia ujemnego salda polskiego handlu zagranicznego – dodaje.

Z zaprezentowanych danych jasno wynika, że rok 2013 był rekordowy dla polskiego handlu zagranicznego produktami rolno-spożywczymi. Wartość eksportu w tym segmencie w ub.r. wyniosła blisko 20 mld euro. Wg wstępnych danych ministerstwa finansów głównym partnerem Polski zarówno w eksporcie, jak i imporcie produktów rolno-spożywczych jest Unia Europejska – 78% eksportu polskiego trafia do krajów UE, a z tego rejonu pochodzi aż 82% importu. W 2013 r. zwiększył się również eksport do krajów WNP.

Niewątpliwie jednym z większych hitów eksportowych Polski są jabłka. W Europie jesteśmy liderem w ich produkcji. - Wg prognoz Światowego Stowarzyszenia Producentów Jabłek i Gruszek (WAPA), w 2013 r. Polska była największym producentem jabłek w UE. Zbiory w naszym kraju wyniosły ok. 3,2 mln t, a w całej Unii 10,8 mln t – mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Na świecie wyprzedzają nas tylko Chiny (25 mln t) i USA (5 mln t). Rok 2013 był dla eksportu jabłek najlepszym w ciągu kilku ostatnich lat.

- W ciągu 10 lat naszego członkostwa w strukturach UE wartość eksportu mięsa łącznie z żywcem, przetworami i tłuszczami wzrosła ponad 6-krotnie z 0,6 mld euro w 2003 r. do 3,8 mld euro w 2013 r. Import wzrósł 21-krotnie z 0,1 do 2,1 mld euro – mówi dr inż. Robert Mroczek z Zakładu Ekonomiki Przemysłu Spożywczego Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i i Gospodarki Żywnościowej. - Głównym partnerem handlowym Polski w handlu mięsem i jego produktami są kraje UE. Coraz większe znaczenie w eksporcie mają kraje WNP (Białoruś, Rosja, Ukraina, Kazachstan), a także kraje azjatyckie: Chiny, Japonia, Korea Płd., Wietnam oraz Hongkong – dodaje.

Polski rynek mięsa wieprzowego cierpi jednak z powodu perturbacji fitosanitarnych oraz politycznych. Trudno przewidzieć jak długo utrzyma się niepewność w tym sektorze.

Naprzeciw oczekiwaniom polskich eksporterów żywności chcą też wyjść organizatorzy Międzynarodowych Targów Żywności World Food Warsaw 2014, firma Lentewenc.

- Mamy świadomość, że będzie bardzo trudno zrekompensować straty jakie ponosi branża spożywcza, ale staramy się otworzyć dla polskich producentów żywności nowe rynki zbytu – mówi Agnieszka Szpaderska, menadżer targów World Food Warsaw 2014. – Na naszej imprezie będzie blisko sto firm z całego świata i kilka tysięcy gości. Mamy też internetową platformę, na której firmy szukają partnerów do kooperacji.

Otwarciu na nowe rynki ma też służyć program merytoryczny targów. Specjalne panele przygotowano na temat krajów Europy Wschodniej oraz krajów środka. Warto bliżej przyjrzeć się np. rynkowi chińskiemu, w którym jest wielki potencjał – w ub. r. sprzedano tam dwa razy więcej żywności niż rok wcześniej – za prawie 160 mln euro. Podczas targów - dr Jerzy Rzymanek z Klastru Eksport Promocja Azja omówi szczegóły wprowadzania na rynek chiński produktu poprzez Szanghaj Xijiao International.

Szczegółowe panele będą też wspomagały działania na rynku we Francji oraz krajach nadbałtyckich. Ten pierwszy temat omówi Ewelina Słowińska, która przybliży wymagania francuskich odbiorców w panelu „Jak sprzedawać do Francji?”, a o możliwościach polskiego biznesu na Łotwie opowie przedstawiciel tamtejszej Agencji Rozwoju i Inwestycji.

Swój udział w targach zapowiedziało około 100 firm z całego świata. Na imprezie będą gościć przedstawiciele ponad 20 krajów. Prócz najważniejszych państw Unii Europejskiej swój udział zapowiedzieli m.in. przedstawiciele: Rosji, Tajlandii, Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Malezji. Zagraniczni wystawcy będą reprezentowali m.in. eksporterów ryżu, makaronów, napojów, ryb, konserw rybnych i mięsnych oraz gotowych dań. Przedstawiciele firm z krajów śródziemnomorskich zaprezentują specjały tamtejszych kuchni, czyli ryby i owoce morza, oliwę z oliwek, suszone figi, owoce, warzywa, a także szeroką gamę różnych win. Całości przeglądu nowoczesnej branży spożywczej dopełnią też producenci ekologicznej żywności i napojów. Będą np. firmy, które zajmują się dystrybucją słodyczy bez cukru.