Wina z Płw. Iberyjskiego Wyróżniony
- Napisane przez Usertech1ab
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Szlachetne trunki z krajów Półwyspu Iberyjskiego w specjalnej ofercie dostępne są w popularnej sieci sklepów.
Sieć Biedronka oferuje swoim klientom bogaty asortyment win w ofercie stałej oraz dwa razy w miesiącu w ramach akcji „Sommelier poleca”. Akcja ta ma na celu urozmaicenie klientom codziennego wyboru dodatkową ofertą win, specjalnie dobranych przy ścisłej współpracy z Tomaszem Koleckim-Majewiczem, trzykrotnym Mistrzem Polski Sommelierów oraz zdobywcą International A.S.I. Diploma. Dodatkowo regularnie organizowane są festiwale win z różnych zakątków świata, które znajdują szerokie uznanie wśród klientów i miłośników wina. Do tej pory prezentowane były wina francuskie, hiszpańskie, portugalskie, włoskie, z Nowego Świata i z Europy Środkowej.
„Półwysep Iberyjski jawi nam się zazwyczaj jako jednolita całość. Jakby jednak nie przykładać wzroku, trudno ukryć także różnice dzielące obydwa winiarskie kraje tego terytorium, czyli Hiszpanię i Portugalię” - skomentował znany sommelier Tomasz Kolecki-Majewicz.
Jego zdaniem Hiszpanie, szczycący się największą powierzchnią winnic na świecie, w ostatnich dekadach postawili w winach czerwonych na jednego bohatera – Tempranillo. Od Rioja, przez Kastylię, z jej największymi skarbami – Ribera del Duero i Toro, aż po Navarra i okolice, w których chętnie łączy się w pary z hiszpańskimi i francuskimi kuzynami wśród winnych szczepów. Byłoby jednak nietaktem zapomnieć o klasowych rodzynkach z Priorat i całej Katalonii, o szczodrych Monastrell z Walencji, o aromatycznym Verdejo z Rueda, a także energicznym Albarino z Galicji.
„Portugalczycy zaś stanowią istną oazę dla ciekawych wciąż nowych doznań i lokalności smaków wina. Każdy niemal region, chwali się przede wszystkim unikalnością odmian i pod tym względem prawie nie mają sobie równych w całym winnym świecie. Owszem - gdzieniegdzie, pod nazwami Aragonez i Tinta Roriz, pojawia się wszędobylskie Tempranillo. Pierwsze skrzypce należą jednak do tutejszych bohaterów – Alvarinho w chłodnym Vinho Verde, Touriga Nacional w górzystym Douro, Encruzado i Baga w eleganckim Dao, Fernao Pires i Trincadeira w żyznym Tejo , Arinto i Alicante Bouschet & Co w gorącym Alentejo.
Największymi podobieństwami zaś są dwa zjawiska – w obydwu przypadkach każdy region, to nowa, odmienna przygoda, pamiętając przy tym o tym, co najważniejsze, czyli historii
i pamięci o poprzednich pokoleniach. A to w obydwu państwach najlepiej demonstrują klasyki Madery, Porto, Jerez i Malagi - napisał Tomasz Kolecki-Majewicz.