To, że nadciąga kataklizm było wiadomo po tym jak zrezygnowano z usługi telegramu, a razem z nią do Muzeum Techniki trafił telegraf. Jednak zwiastunów było więcej zanik kodu Morse'a, a także dziwnego urządzenia jakim był faks. Teraz zmienia się cały ład łączności, który można porównać z przebiegunowaniem Ziemi.
Niedługo minie pół roku od liberalizacji rynku pocztowego. Nowe regulacje ukróciły fikcję, jaką było wysyłanie listów dociążonych blaszkami lub notesikami.
Mimo liberalizacji rynku pocztowego, która miała miejsce 1 stycznia tego roku, urzędy niechętnie korzystają z usług prywatnych operatorów. Nie sprzyja temu ustawa, która utrzymuje tzw. moc datownika urzędowego, czyli stempla pocztowego, zastrzeżoną tylko i wyłącznie dla Poczty Polskiej.