
Rozmowa z Davidem Schmidtem, członkiem zarządu Qemetica, ujawnia ambitną strategię globalnej ekspansji i wskazuje na fundamentalne wyzwania, z jakimi mierzy się europejski przemysł chemiczny.
Qemetica 2024–2029: strategia innowacji i klimatycznej odpowiedzialności
Firma Qemetica zaprezentowała nową strategię rozwoju, która zakłada nie tylko dynamiczny wzrost, ale i głęboką transformację ekologiczną. Do 2029 roku przedsiębiorstwo planuje zmniejszenie emisji CO2 aż o 45%, a pełną neutralność klimatyczną zamierza osiągnąć do 2040 roku. Strategia opiera się na czterech filarach: autonomii jednostek biznesowych, innowacyjności, międzynarodowej ekspansji oraz integracji w łańcuchu wartości krzemionek.
David Schmidt w wywiadzie dla Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego podkreślał, że:
„To nie tylko kierunek rozwoju, ale zobowiązanie wobec przyszłych pokoleń i rynku, który oczekuje odpowiedzialnych liderów”.
Przejęcie w USA: największa akwizycja w historii polskiego sektora chemicznego
Kulminacyjnym punktem strategii Qemetica było przejęcie aktywów firmy PPG w zakresie produkcji krzemionek precypitowanych. Transakcja objęła zakłady w Lake Charles (Luizjana), Holandii i Ohio oraz centrum badawczo-rozwojowe w Pensylwanii. Dzięki niej Qemetica stała się drugim co do wielkości producentem krzemionek w Amerykach i trzecim w Europie.
Jak zaznaczył David Schmidt:
„To największe przejęcie amerykańskiego biznesu przez polską firmę chemiczną – i dopiero początek naszej obecności w tym regionie”.
Inwestycja ta otwiera nowe perspektywy wzrostu, zwiększa skalę operacyjną i pozwala na głębszą integrację w łańcuchu wartości. Co więcej, umożliwia szybszą komercjalizację wyników badań i wprowadzenie niskoemisyjnych produktów.
Transformacja energetyczna i regulacje: wyzwania dla przemysłu chemicznego w Europie
W rozmowie z PIPC Schmidt podkreślił, że europejski przemysł chemiczny staje przed wielowymiarowymi wyzwaniami. Qemetica zamierza odejść od węgla do 2033 roku, co wymaga znacznych inwestycji i reorganizacji łańcucha dostaw. Na rynku europejskim firmy zmagają się z wysokimi kosztami emisji i energii, które wypaczają konkurencję z importerami spoza UE.
Schmidt zauważył:
„Celem nie jest ucieczka z Europy, lecz dywersyfikacja. Jesteśmy polską firmą z tradycjami, a Europa to nadal strategiczny obszar naszej działalności”.
W opinii zarządu Qemetica, konieczne jest stworzenie równych warunków konkurencji – w przeciwnym razie innowacje będą rozwijane poza Europą, gdzie koszty są niższe, a regulacje łagodniejsze.
Zobacz także na Biznesciti:
Innowacje i integracja jako odpowiedź na presję rynku
Qemetica planuje rozwinięcie współpracy ze startupami i osiągnięcie co najmniej 10 patentów do 2026 roku. Firma zamierza także skutecznie zintegrować nowo przejęte zakłady z dotychczasową strukturą, co pozwoli na zwiększenie synergii operacyjnej i obniżenie kosztów. W warunkach dużej konkurencji globalnej takie działania mogą przesądzić o przetrwaniu i sukcesie firm z sektora chemicznego.
Schmidt przyznał:
„Transformacja środowiskowa idzie często w parze z optymalizacją kosztów. Nie trzeba wybierać między ekologią a ekonomią – można mieć jedno i drugie”.
Europa a nowe inwestycje: nadzieje i ograniczenia
Zdaniem Davida Schmidta, w najbliższym czasie nie należy się spodziewać nowych inwestycji kapitałowych w zakłady chemiczne w Europie – przede wszystkim z powodu nadwyżki mocy produkcyjnych i niepewności regulacyjnej. Długoterminowo jednak, przy odpowiednich reformach – takich jak zmiany w systemie opłat za emisję CO2 i skuteczniejsza ochrona przed dumpingu importowego – kontynent może ponownie stać się atrakcyjny dla inwestorów.
„Właśnie w trudnych czasach rodzą się najlepsze innowacje. Wierzymy w przyszłość europejskiego przemysłu – o ile otrzyma on wsparcie w odpowiedniej formie”.
Perspektywy i wnioski: Qemetica jako przykład nowej generacji firm przemysłowych
Przypadek Qemetica pokazuje, że polskie firmy mogą nie tylko skutecznie konkurować na globalnym rynku, ale też wyznaczać nowe standardy innowacyjności i odpowiedzialności klimatycznej. Strategiczna ekspansja w USA, połączona z ambitnymi celami środowiskowymi i długofalową wizją rozwoju w Europie, to model działania, który może inspirować inne przedsiębiorstwa w sektorze energochłonnym.