Gorzej na rynku pracy i w gospodarce
- Napisane przez Usertech1ab
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Stopa bezrobocia wyniosła w lutym 14,4 proc. Była więc jeszcze wyższa niż miesiąc wcześniej (14,2 proc.). Jednocześnie sprzedaż detaliczna spadła o 0,8 proc. rok do roku.
Jak ogłosił GUS w lutym br. odnotowano wzrost liczby bezrobotnych i stopy bezrobocia, zarówno w stosunku do poprzedniego miesiąca, jak i do analogicznego okresu 2012 r. Mniejsza niż przed miesiącem, ale większa niż przed rokiem była liczba bezrobotnych nowo zarejestrowanych. Więcej osób niż w styczniu br. i lutym 2012 r. wyrejestrowano z urzędów pracy.
Ponadto, wg danych GUS, w lutym br. w większości obszarów gospodarki obserwowano tendencje wskazujące na utrzymywanie się spowolnienia gospodarczego. Po niewielkim wzroście w styczniu br., produkcja sprzedana przemysłu ponownie ukształtowała się poniżejpoziomu ubiegłorocznego. W budownictwie notowano dalszy, chociaż mniejszy niż w dwóch poprzednich miesiącach, spadek produkcji. Niższa niż przed rokiem była sprzedaż detaliczna. Wolniej niż w styczniu br. wzrosła sprzedaż usług w transporcie. Dalszemu spowolnieniu uległo tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Przeciętne nominalne wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosły bardziej niż przed miesiącem, a ich siła nabywcza, po raz pierwszy od kilku miesięcy, zwiększyła się w skali roku. Dynamika nominalnych i realnych emerytur i rent w obydwu systemach była wyższa niż wynagrodzeń. Utrzymuje się trudna sytuacja na rynku pracy. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w czwartym miesiącu z kolei kształtowało się poniżej poziomu sprzed roku. Spadek notowano m.in. w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę , budownictwie oraz przetwórstwie przemysłowym.
Wg zacytowanego przez wirtualnapolska.pl Ernesta Pytlarczyka, głównego ekonomisty BRE Banku - dynamika PKB w I kwartale 2013 r. będzie znacząco niższa niż ta odnotowana pod koniec ub.r. Nasze bieżące szacunki wskazują, że co najmniej o połowę. Oznacza to, że luka popytowa w polskiej gospodarce powiększa się, zaś ostre spadki inflacji de facto zacieśniają politykę pieniężną (rosnące realne stopy procentowe).
Dane GUS o lutowym spadku sprzedaży detalicznej o 0,8 proc. w porównaniu z lutym 2012 roku, a w ujęciu miesięcznym – o 2,6 proc. są zgodne z prognozami Pracodawców RP. – Najnowsze dane GUS to kolejne potwierdzenie tego, że konsumpcja indywidualna na dłuższy czas przestała być motorem napędowym naszej gospodarki – mówi ekspert Pracodawców RP Piotr Rogowiecki. – Jeszcze kilka miesięcy temu zastanawialiśmy się, czy Polacy będą obniżać poziom swojego życia, czy też raczej sięgną po oszczędności. Dziś już wiemy, jaką drogę wybrali – dodaje ekspert. – Kolejne dane o sprzedaży detalicznej są uzależnione od kondycji rynku pracy. Zakładając, że od marca do października poziom bezrobocia będzie spadał, w następnych miesiącach można być lekkim optymistą – kończy ekspert Pracodawców RP.
{jumi [*9]}
Artykuły powiązane
- Stabilność i elastyczność pracy – to kluczowe cechy firmy godnej zaufania
- Stabilność i elastyczność pracy – to kluczowe cechy firmy godnej zaufania
- Pogorszone nastroje konsumentów zahamują konsumpcję prywatną w br. wg analityków
- PZU zrewidował wzrost PKB do ok. 4,4%
- GUS: Wyprodukowano 277 filmy kinowe i telewizyjne