— My działamy w Polsce, Rosji i na Ukrainie, a M2.C m.in. na Słowacji, Węgrzech, w Bułgarii i Turcji. Połączenie sił spowoduje, że pod względem terytorialnym będziemy największą firmą w regionie i liderem w ochronie galerii handlowych z ponad 120 tego typu obiektami w gronie naszych klientów — mówi Benjamin Krasicki, prezes City Security.
Na początku października firma ujawni parametry transakcji. Na razie wiadomo jedynie, że fuzja polega na wymianie udziałów mniej więcej po połowie — z minimalną przewagą czeskiego partnera.
Cały artykuł w papierowym wydaniu Pulsu Biznesu z 24 września br.