Nowe okręty podwodne dla Marynarki Wojennej to jedna z najbardziej palących potrzeb polskiej armii.
Przyszłość niemieckiego koncern ThyssenKrupp, który tylko w Polsce zatrudnia 1200 osób, stoi pod znakiem zapytania. Akcjonariusze krytykują zarząd koncernu za spadek zysków i wysoki poziom zadłużenia.
Decyzja w sprawie wyboru jednego współproducenta okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej, z którym dalej prowadzone będą negocjacje, może zapaść jeszcze w tym roku – uważa ekspert do spraw bezpieczeństwa Instytutu Jagiellońskiego dr Łukasz Kister.