Rosja coraz mocniej odczuwa skutki sankcji nałożonych przez USA i UE. PKB tego kraju w tym roku może zmniejszyć się o 5,5 proc, a inflacja wzrosnąć do kilkunastu procent. Moskwa traci wiarygodność w oczach inwestorów i przedsiębiorców, co skutkuje nie tylko odpływem kapitału, lecz także emigracją klasy średniej. Zdaniem ekspertów restrykcje nałożone na rosyjską gospodarkę oraz taniejąca ropa naftowa powstrzymały Kreml przed dalszą ekspansją na Ukrainie.
Przeciętny wzrost wynagrodzeń na świecie w 2015 r. wyniesie 5,4 proc. – wynika z prognoz firmy doradczej Hay Group. Średnie tempo zwiększania się dochodu będzie nieco wyższe niż w ubiegłym roku, zmienią się jednak globalni liderzy wzrostu. W Polsce podwyżki przy uwzględnieniu inflacji powinny być na poziomie bliskim 3 proc.
Polska waluta pozostaje stabilna w obliczu kryzysu politycznego na Ukrainie. Inwestorzy doceniają silne fundamenty polskiej gospodarki i jej niewielkie uzależnienie od eksportu na wschodnie i rozwijające się rynki, które doświadczają spowolnienia.