Kolejny PR-owski wist Donalda Tuska − darmowy podręcznik dla pierwszoklasistów − a raczej dalsze dzieje tego pomysłu dodać można spokojnie do niekończącej się listy dowodów na to, że ćwierć wieku po Okrągłym Stole PRL nie tylko w najlepsze trwa, ale nawet ma się coraz lepiej.
Wbrew utartemu zwyczajowi, pierwszy w nowym roku wpis na niniejszym blogu nie będzie poświęcony wróżeniu z fusów, czyli gdybaniu na temat, jaki też ten 2014 rok będzie dla polskiej gospodarki.
Zakaz reklamy leków dostępnych bez recepty szkodzi nie tylko aptekom, ale także pacjentom. Nie tylko dlatego, że czasem przepłacają za te preparaty, ale również dlatego, że apteki przegrywające konkurencję z drogeriami i stacjami benzynowymi, będą zamykane, a dostęp do leków – utrudniony. Sprzedaż leków bez recepty to połowa przychodów aptek.