To, że Rosja na unijne sankcje odpowiedziała własnymi, nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Nie ma co się łudzić: polscy producenci owoców i warzyw odczują skutki zakazu importu, wprowadzonego przez rosyjską administrację.
Dobre wieści płyną dla naszych rolników z Brukseli! Największą pomoc w ramach mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej mają dostać małe i średnie gospodarstwa – to wynik propozycji złożonej przez ministra rolnictwa Marka Sawickiego dotyczącej systemu dopłat bezpośrednich dla rolników na lata 2014-2020.
Polacy bardziej cenią owoce krajowe niż z importu. Wybierają je ze względu na niższe ceny i walory smakowe. Sięgaliby po nie również wtedy, gdyby musieli płacić więcej. Z tego powodu polscy sadownicy nie obawiają się konkurencji z zagranicy.