Sąd nad przetargiem Wyróżniony
- Napisane przez ISBnews
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Warszawski Sąd Okręgowy zajmie się w marcu sprawą pozwu, który w czerwcu ub. roku skierował PZL-Świdnik przeciwko Ministerstwu Obrony Narodowej (MON). Jak podkreślił wiceprezes zakładów w Świdniku Krzysztof Krystowski po pierwszym posiedzeniu sądu, jest wola kontynuacji ze strony sądu.
Producent śmigłowców AW 149 - AgustaWestland, właściciel zakładów PZL-Świdnik domaga się unieważnienia przetargu.
- Wnosimy o zamknięcie postępowania bez wyboru oferty. Przepisy postępowania obligowały zamawiającego, Inspektoratu Uzbrojenia i Ministerstwa Obrony Narodowej, do zamknięcia postępowania przetargowego już w kwietniu 2015 roku - powiedział ISBnews Krystowski.
Jak tłumaczy wiceprezes; pierwsze dwie oferty, czyli AgustaWestland (PZL Świdnik) oraz Sikorsky (PZL Mielec) zostały odrzucone z dalszego postępowania ze względu na błędy proceduralne. Trzecia oferta złożona przez Airbus Helicopters również nie spełniła wymogów, mimo to została dopuszczona do dalszego postępowania, podkreślił.
- To nie jest kwestia polityczna, to kwestia prawna, wszyscy mamy obowiązek przestrzegać prawa, również instytucje państwowe - uważa Krystowski. - Widzimy, że obecne kierownictwo resortu obrony wyraźnie dystansuje się od podjętych wcześniej decyzji, bada, prowadzi audyt. Zobaczymy, jaki będzie tego efekt - dodał.
Zastrzegł przy tym, że jeśli MON uzna, że postępowanie należy zamknąć, wtedy PZL-Świdnik wycofa swój wniosek. - Straciliśmy pół roku na niepotrzebne spory. Jest jednak czas, aby naprawić błędy i przetarg rozstrzygnąć, nawet w kilka miesięcy, pod warunkiem, żeby będzie poprowadzony rzetelnie i zgodnie z prawem - podsumował wiceprezes.
W procesie, jako interwenient uboczny do resortu obrony, przystąpiła firma Airbus Helicopters. Kolejne posiedzenie sądu odbędzie się w marcu br.