Rezygnacja z Caracali, skądinąd bardzo słuszna ze względu na próbę połączenia w jedną platformę śmigłowców różnych kategorii, wywołała jednak lukę w zabezpieczeniu morskich działań ratowniczych w Polskiej Strefie Ekonomicznej. Używane przez darłowski dywizjon śmigłowce Mi-14 właśnie kończą swój operacyjny żywot. A następcy nie ma.
Wiele prywatyzacji polskich przedsiębiorstw okazało się katastrofą, a jeśli nawet skutki nie były tak tragiczne, to często procesy budziły ogromne kontrowersje. Wiele organizacji przestało tez istnieć. Przykładem, że nie zawsze tak być musi jest PZL-Świdnik, fetujący właśnie swoje 60-lecie.
Warszawski Sąd Okręgowy zajmie się w marcu sprawą pozwu, który w czerwcu ub. roku skierował PZL-Świdnik przeciwko Ministerstwu Obrony Narodowej (MON). Jak podkreślił wiceprezes zakładów w Świdniku Krzysztof Krystowski po pierwszym posiedzeniu sądu, jest wola kontynuacji ze strony sądu.