11 marca gazowiec „Lech Kaczyński”, wiozący ładunek gazu skroplonego LNG ze Stanów Zjednoczonych, zawinął do gazoportu w Świnoujściu. To dobry moment, by podsumować, w jakim punkcie dziś jesteśmy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo gazowe.
Do końca 2023 r. powinna zakończyć się rozbudowa Terminalu LNG w Świnoujściu. Inwestycja ma umożliwić zwiększenie ilości importowanego do Polski gazu ziemnego o co najmniej 2,5 mld m3/rok z różnych kierunków świata - a więc z obecnych 5 mld m3 do 7,5 mld m3.
"W minionym roku przekroczyliśmy liczbę stu ładunków LNG sprowadzonych do Polski. W samym roku 2020 odebraliśmy aż 35 dostaw, o cztery więcej niż rok wcześniej. Oprócz kierunku amerykańskiego, katarskiego i norweskiego, pojawiły się nowe - kupiliśmy LNG pochodzące z Trynidadu i Tobago oraz Nigerii.