Jak doszło do nawiązania współpracy pomiędzy polskimi i serbskimi artystami?
Anna Kossakowska: W maju 2013 roku miałam w Belgradzie wystawę indywidualną zatytułowaną "Mediterraneo", zorganizowaną przez Ambasadę Polską w Serbii i przy tej okazji poznałam Miodraga Jaksica, który zaprosił mnie na coroczny plener międzynarodowy w lipcu. Od tego czasu zorganizował cykl moich wystaw indywidualnych i grupowych na terenie Serbii, Chorwacji i na Węgrzech. W ten sposób stałam się członkiem interdyscyplinarnej Grupy Arte, której założycielem jest właśnie Miodrag Jaksic. Z artystami z tej grupy utrzymuję odtąd kontakt i spotykam się w ramach różnych wydarzeń artystycznych.
Edyta Dzierż: Jestem założycielką interdyscyplinarnej grupy twórczej „Młodzi sztuką", do której również należy Ania Kossakowska. Grupa powstała w stowarzyszeniu Okręg Warszawski Związku Artystów Plastyków. Ania była iskrą dla pomysłu zorganizowania wspólnej polsko-serbskiej wystawy. Ona skontaktowała się z artystami serbskimi z ARTE, ja zaś skontaktowałam się z polskimi artystami z Młodzi Sztuką i z Zarządem OW ZPAP. W 2014 rok Zarząd OW ZPAP i ARTE podpisali Umowę o Współpracy. Jej efektem są dwie wystawy: w Warszawie (Polska) i w Belgradzie (Serbia), na przełomie 2015/2016 roku.
Dlaczego tematem wspólnego przedsięwzięcia artystycznego jest temat wolności i jej granic?
Anna Kossakowska: Od pierwszego kontaktu na plenerze w 2013 roku z serbskimi artystami, spotkałam się tam z ogromną otwartością i sympatią dla mnie i faktu, że pochodzę z Polski. Okazało się, że mimo nieznajomości serbskiego języka, nie było żadnego problemu z porozumieniem i wspólnym działaniem. Gdy to zauważyłam, gospodarze stwierdzili z uśmiechem, że przecież wszyscy jesteśmy Słowianami, stąd podobieństwa i dlatego świetnie się rozumiemy. I rzeczywiście, owa wolność i spontaniczność w działaniu, odważne wychodzenie poza schematy i swoboda w twórczym wyrażaniu się jest nam wszystkim bliska! Zatem dlaczego nie połączyć sił Grupy Arte i Młodych Sztuką? I tu pojawiła się Edyta Dzierż, która zdecydowała się pracować ze mną nad tym projektem i znalazła odpowiednią nazwę.
Edyta Dzierż: Każdy z artystów w swojej sztuce (malarstwie, poezji) ukazuje wielopłaszczyznowość świata, i z różnych punktów widzenia. Poprzez malarsko-literacką wystawę i spotkanie artystów z publicznością chcemy zachęcić widzów do podjęcia dialogu, zadania pytań: jak współcześnie manifestuje się wolność (i jak określane są jej granice) w sztuce. Czy w dobie globalizacji również kulturowej, możliwa jest "wolność" i czy panaceum na to może być próba stworzenia "wolności wewnętrznej/duchowej" – przestrzeni inspiracji, która pomoże zdystansować się od dylematów współczesności?
Kim są artyści biorący udział w projekcie?
Anna Kossakowska: Artyści: Juliusz Erazm Bolek, Milan Djuric, Alina Dorada-Krawczyk, Edyta Dzierż, Miodrag Mica Jaksic, Małgorzata Kapłan, Anna Kossakowska, Danita Petkov, Tatjana Pljakić, Goran Radovanovic i Marcin Sutryk To sami indywidualiści! Artyści tworzący w bardzo oryginalnych technikach malarskich i plastycznych, oraz niezwykli poeci. Ogromnie cieszę się, że twórcy, którzy zazwyczaj tworzą swoje dzieła i prezentują je na indywidualnych wydarzeniach, zechcieli spotkać się i razem nadać projektowi nowy kontekst artystyczny. Dodatkowego smaku dodaje tu także obecność dwóch poetów, którzy swoimi utworami dopełnią całość.
Edyta Dzierż: Nasza wystawa jest malarsko-literacka, polsko-serbska. Do wystawy zaprosiłyśmy 11 profesjonalnych artystów: 9 malarzy i 2 poetów. Należą Oni do interdyscyplinarnych grup: Młodzi Sztuką lub/i Arte. Wśród polskich artystów jest jeden wyjątek – Juliusz Erazm Bolek, poeta, który nie należy do wyżej wymienionych grup, jednak cenię Jego twórczość, dlatego postanowiłam Go zaprosić do udziału w tej wystawie. Wszyscy twórcy są aktywni na polu artystycznym w Polsce i w Serbii, ale i nie tylko.
Jakich efektów spodziewają się organizatorzy i twórcy po realizacji projektu „Eviva l'arte!?
Anna Kossakowska: Spotkanie z innym człowiekiem jest jak podróż, w której spodziewać można się wiele i na pewno jeszcze więcej może zaskoczyć. My ruszamy w drogę z bardzo twórczymi ludźmi, więc wydarzy się dużo i to na różnych poziomach. A co konkretnie, to się okaże!
Edyta Dzierż: Myślę, że dla organizatorów jak i dla twórców każda nowa wystawa to wyzwanie. To zawsze świetna możliwość konfrontacji artystycznej i dialogu kulturowego, krok do przodu w artystycznej, ludzkiej wędrówce. Po prostu... Eviva l'arte!