Zacznijmy od gratulacji. Przede wszystkim dla nas wszystkich – udało się nam przetrwać dwa lata nieustannej kampanii wyborczej, odmierzanej kolejnymi wyborami: do Europarlamentu, samorządowymi, prezydenckimi i sejmowymi. Trochę szkoda, bo tylu wspaniałych obietnic i deklaracji ze strony polityków nie usłyszymy przez najbliższe kilka lat.
Byłem na koncertach wybitnie utalentowanego amerykańskiego pianisty Thomasa Nickella. Rozmawiałem z nim i z osobami mu towarzyszącymi. Po czym naszła mnie refleksja że to, czego nam brakuje, a szczególnie naszym politykom, to profesjonalizmu.
Jak mówi przysłowie - jedyne, co w życiu jest pewne, to śmierć i podatki. Niestety, w polskich realiach i jedno, i drugie może być równie niespodziewane. Podatnicy chyba pod każdą szerokością geograficzną narzekają na zbyt wysokie stawki – tak było i będzie.