Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że zmiany w składzie rządu nastapią po 6 stycznia 2018 roku.
To dopiero się okaże. W każdym razie, zmiana mocno zaskakująca. Jakie były powody by wymieniać popularną Beatę Szydło i to w sytuacji świetnych notowań PiS. Takie zmiany przeprowadza się, gdy partia i rząd dołują, gdy trzeba dać wyraźny sygnał: zmieniamy na lepsze. Nowa twarz – nowa nadzieja. Przeważnie marketingowy efekt nowości przynosi choćby tymczasowy sukces. Tu, takiej potrzeby nie było. Możemy wiec tylko snuć przypuszczenia, co zrodziło się w głowie Jarosława Kaczyńskiego.