Kończący się 2013 rok oznacza zmiany scenariusza dla rynku gazu w Europie Południowo-Wschodniej i Środkowej. Zniknął gazociąg Nabucco, negocjowany od 2002 r. To projekt, który miał uchronić tę część rynku europejskiego przed uzależnieniem od rosyjskiego gazu - napisała na Bizneslert.pl Teresa Wójcik, redaktor portalu.
Sterowany z Kremla Gazprom zgodził się odroczyć Ukrainie płatności za gaz. Pogrążony w recesji Kijów ma problemy z regulowaniem rachunków już od lata, tym bardziej więc nie mógł ryzykować napiętych stosunków politycznych z Rosją. Zwłaszcza, że unijne propozycje w ramach umowy stowarzyszeniowej wymusiłyby podwyżki ceny błękitnego paliwa.
W 2018 roku Polska będzie miała infrastrukturę pozwalającą na sprowadzenie całości potrzebnego importu gazu z innych kierunków niż rosyjski. Dzięki inwestycjom w sieć przesyłową już dziś prawie połowę surowca możemy sprowadzać z innych krajów.