Farancuskie caracale uziemione Wyróżniony
- Napisane przez red
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Jak podaje RFM FM ponad połowa francuskich samolotów i helikopterów wojskowych nie może latać. Zaledwie jedna czwarta francuskich Caracali dobrze funkcjonuje.
Tragiczny stan francuskiej floty powietrznej wynika z kosztów ekonomicznych. W opłakanym stanie znajdują się łącznie dwie trzecie stacjonujących we Francji samolotów i helikopterów wojskowych.
Szefowa francuskiego ministerstwa obrony Florence Parly potwierdziła, że do służby nadaje się zaledwie jedna czwarta francuskich Caracali.
To właśnie te śmigłowce chciała sprzedać Polsce firma Airbus Helicopteres, a wycofanie się z tego zakupu przez Ministerstwo Obrony Narodowej było szeroko komentowane. Rezygnacja z zakupu Caracali przez resotr kierowany przez ministra Antoniego Macierewicza dzisiaj nie powinna już nikogo dziwić.
Francuzi tłumaczą problemy z Caracalami bardzo wysokimi kosztami eksploatacji tych śmigłowców.
Według portalu ekonomicznego „La Tribune” naprawy caracali zdrożały dwukrotnie w ciągu ostatnich czterech lat.
Jak podaje RMF FM sytuacja francuskiej floty powietrznej pokrzyżuje plany prezydenta Emmanuela Macrona, który chciałby utworzenia niezależnych od NATO, unijnych sił zbrojnych. To właśnie na Francji – po wyjściu z Unii Europejskiej Wielkiej Brytanii, miałby spoczywać główny ciężar tworzenia europejskich sił zbrojnych.