W tegoroczne Święta Bożego Narodzenia powinniśmy sobie życzyć jednego: przypomnienia sobie, na czym polega umiejętność dialogu. Mam nieodparte wrażenie, że dialog stał się słowem niemodnym i nieużywanym. Rzeczową, spokojną rozmowę z poszanowaniem dla drugiej osoby wypiera krzyk i obelga. Życzmy sobie zatem, aby dialog zastąpił coraz bardziej nakręcaną spiralę nienawiści.
O tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą przywykliśmy mówić wyłącznie w kategoriach politycznych. Niestety, znacznie rzadziej słychać opinie formułowane z ekonomicznego punktu widzenia. Dane są jednoznacznie pesymistyczne: polskie firmy ponoszą wielkie straty z powodu rosyjsko-ukraińskiego konfliktu. I to nie tylko na rosyjskim, lecz również na ukraińskim rynku. Czarno-biały obraz: Rosja blokująca import polskich produktów i Ukraina otwierająca podwoje, jest po prostu nieprawdziwy.
Czarny Tulipan, to akcja humanitarna, która ma miejsce na wschodniej Ukrainie. W samym środku konfliktu, w Donbasie, pracują wolontariusze, którzy poszukują zaginionych i poległych żołnierzy ukraińskich.