Sieci handlowe muszą dostosować infrastrukturę
- Napisane przez Usertech1ab
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Dynamiczny rozwój internetowego handlu na całym świecie skłania sieci handlowe do przywiązywania większej wagi do tego, jak i kiedy przesyłki z ich produktami trafią do adresatów.
Światowa e-sprzedaż rośnie w bardzo dużym tempie stanowiąc obecnie 4% całej światowej sprzedaży. Co więcej, w latach 2007-2012 jej roczny wzrost utrzymywał się na poziomie 14,8%. Dla porównania całkowita światowa sprzedaż w tym samym okresie rosła o 0,9%.
- Mimo, że infrastruktura dla handlu internetowego w krajach rozwijających się jest mniej zaawansowana w porównaniu do krajów rozwiniętych, to właśnie te kraje mają w perspektywie możliwie największe wzrosty sprzedaży. W rezultacie, w ciągu najbliższych pięciu i więcej lat oblicze handlu internetowego bardzo się zmieni - dodał Meyer.
Do 2017 r. najwyższy wzrost sektora e-handlu zostanie odnotowany w Indonezji, Chinach, Indiach i Meksyku. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania mogą również liczyć na duże wzrosty.
Wraz ze rozwojem australijskiego segmentu e-handlu i zwiększeniem automatyzacji będzie rosła popularność wyspecjalizowanych projektów nieruchomościowych. Rośnie także segment paczkomatów oraz firm oferujących różne formy dostawy. Szacuje się, że w USA 30% popytu na wielkopowierzchniowe magazyny jest generowanego przez e-handel. Wokół największych miast powstały wielkie centra logistyczne skupiające się na obsłudze e-commerce.
Na wschodzących rynkach łańcuchy dostaw e-handlu rozwijają się w kierunkach zależnych od lokalnych regulacji i czynników ekonomiczno-kulturowych. W Chinach przestrzeń magazynowa dla e-handlu koncentrowała się wcześniej na najważniejszych miastach, takich jak Pekin, Szanghaj i Kanton. Od 2011 r. firmy e-commerce otwierają również swoje centra na wschodzących rynkach w głębi kraju. Z ponad 100 mln użytkowników internetu w Brazylii, boom na e-handel wytworzył popyt na nowe magazyny, szczególnie w Sao Paulo. W Indiach handel internetowy ma tylko 1% udziału w całym sektorze handlowym.
Jan Jakub Zombirt, z JLLS, dodaje: - Od kilku lat obserwujemy w Polsce wzrost znaczenie handlu internetowego na rynku powierzchni magazynowych. Popyt jest napędzany głównie przez sieci handlowe oraz obsługujących je operatorów logistycznych. Firmy te najczęściej korzystają z najmowanych już zasobów i tam wydzielają powierzchnie na potrzeby e-handlu. Pierwszymi dużymi obiektami dedykowanymi e-handlowi będą centra firmy Amazon, które nie będą jednak obsługiwać rynku polskiego. Z czasem, gdy handel internetowy w Polsce osiągnie pewną masę krytyczną, którą szacujemy na ok 8-10% sprzedaży detalicznej, spodziewamy się gwałtownego wzrostu zainteresowania budową nowych obiektów logistycznych reprezentujących różne formaty: od wielkich centrów logistycznych, poprzez sortownie, do lokalnych centrów dystrybucji.