Menu
A+ A A-

Stanowisko Instytutu Staszica: Alarm dla małych sklepów! Wyróżniony

Trzeba stwierdzić, iż polski system zbiórki opakowań szklanych już w tej chwili działa  bardzo dobrze Trzeba stwierdzić, iż polski system zbiórki opakowań szklanych już w tej chwili działa  bardzo dobrze Photo by Nicolas Horn on Unsplash

Stanowisko Instytutu Staszica w sprawie wprowadzenia  systemu kaucyjnego dla opakowań plastikowych, szklanych  i puszek .

Instytut Staszica przeanalizował zapowiedzi dotyczące ustawy wprowadzającej system  kaucyjny dla opakowań plastikowych, a także szklanych wielokrotnego i jednorazowego  użytku. Instytut pozytywnie ocenia projekt objęcia systemem kaucyjnym opakowań  plastikowych czy metalowych dla napojów (butelki PET, puszki) jako tych surowców, które ze względu na specyfikę (małą masę, możliwość zgniatania) mogą być przyjmowane  przez automaty w większości sklepów lub mogą być przez nie zbierane manualnie. 

Dodatkowo to one właśnie w ogromnym stopniu zanieczyszczają nasze ulice i środowisko  – ich zbiórka i recykling są więc korzystne społecznie i ekologicznie, a także realne  organizacyjnie. W zapowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska pojawiła się  informacja, że planowany system ma objąć również butelki szklane jednorazowego  użytku. Instytut wskazuje na ryzyka obciążenia handlu detalicznego kwestią odbioru  opakowań szklanych. O ile system odbioru opakowań wielorazowych (już teraz objętych  kaucją) działa bardzo efektywnie, o tyle objęcie nim także szklanych opakowań jednorazowych będzie ogromnym – by nie rzec śmiertelnym – obciążeniem dla małych  polskich sklepów, które wciąż stanowią dominujący segment w polskim handlu.  

Na polski rynek trafia rocznie ok. 5,5 mln ton opakowań. W podziale na surowiec  wygląda to następująco – 985 tys. ton opakowań z tworzyw sztucznych, 91,5 tys. ton  aluminium, 153 tys. ze stali i blachy stalowej, 1,9 mln ton z papieru i tektury oraz 1,2  mln ton opakowań ze szkła i tyle samo z materiałów naturalnych, w tym drewna.1 

Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego polski konsument zużywa średnio ok. 160  kg opakowań rocznie. Tymczasem w przypadku mieszkańców pozostałych państw Unii  Europejskiej jest to ok. 180 kg. I choć u nas ten odsetek jest niższy o 20 kg, to jednak w  ostatnich latach zużycie opakowań w Polsce rosło dynamicznie, o blisko 12 proc. w skali  roku – podkreśla Instytut2. 

Plastik i puszki – prosty sposób na czyste miasta  

Patrząc na wymogi prawne, obecne poziomy recyklingu oraz specyfikę struktury  polskiego handlu – z pewnością trzeba zająć się opakowaniami plastikowymi i to te  opakowania przede wszystkim powinny znaleźć się w depozycie. Dzięki temu producenci  napojów będą mogli wypełnić swoje obowiązki w zakresie uzyskania odpowiednich  poziomów zbiórki i recyklingu oraz udziału surowca wtórnego w opakowaniach  plastikowych od napojów, a Polska będzie odprowadzała niższe opłaty do Brukseli.  

Takie podejście uzasadniają też poziomy recyklingu dla poszczególnych opakowań, które są w Polsce obecnie osiągane. Poziom recyklingu opakowań z tworzyw sztucznych w 2018  r. kształtował się na poziomie 35,2%3. W tym czasie na rynek wprowadzono ok. 985 tys.  ton opakowań z tworzyw sztucznych, z których nieco ponad 346 tys. ton zostało poddane  recyklingowi. Zgodnie dyrektywą 2018/852 z 30 maja 2018 r. Polska będzie musiała  osiągać do 31 grudnia 2025 r. wielkości na poziomie 50% w odniesieniu do tworzyw  sztucznych.  

Nawet pobieżna obserwacja naszych ulic czy parków pokazuje, że to właśnie puszki i  opakowania plastikowe w głównej mierze zaśmiecają nasze otoczenie i to nimi właśnie należy zając się pierwszej kolejności. Poza tym są one lekkie, łatwe do zebrania i nie będą stanowić utrudnienia dla małych sklepów. Wprowadzenie do depozytu tylko tych  opakowań z pewnością obniży koszt całego systemu. Będzie to też więc uzasadnione  ekonomicznie. 

Szkło zatka system, czyli lepsze jest wrogiem dobrego  

Trzeba stwierdzić, iż polski system zbiórki opakowań szklanych już w tej chwili działa  bardzo dobrze w przypadku opakowań wielorazowych (czyli już teraz objętych kaucją). Biorąc pod uwagę specyfikę rynku polskiego oraz efekty jego działania, system ten  wydaje się dobrym rozwiązaniem dla wspomnianych opakowań. Jego efektywność sięga  90-92%. Oznacza to, że zaledwie 8-10% butelek szklanych wielokrotnego użytku jest  traconych rocznie w rynku, co przekłada się na wprowadzanie w tym okresie na rynek  zaledwie około 100 tys. ton szkła (dane: Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego  – Browary Polskie). 

Jednocześnie trzeba podkreślić, że w obecnym systemie także jednorazowe opakowania  szklane zbierane są z bardzo wysoką skutecznością. Według danych Europejskiej  Organizacji Opakowań Szklanych, w Polsce z roku na rok wzrasta poziom recyklingu  opakowań szklanych, co jest bardzo dobrą prognozą na przyszłość (2016 r. 53%, 2017 r.  62,5%). Obecnie już około 70% opakowań szklanych w Polsce poddanych jest  recyklingowi, a to jest optymistyczną przesłanką do spełnienia wymagań Unii  Europejskiej, a zatem aby osiągnąć pełny poziom 70% w 2025 roku. Stłuczka szklana  jest ważnym surowcem wtórnym. Szkło, w odróżnieniu od np. plastiku, można  przetwarzać nieskończoną ilość razy, także na kolejne opakowania do produktów  spożywczych. Recykling szkła w 2019 roku w Polsce osiągnął rekordowy poziom 67%  (wzrost z 63%, w 2018 r.). W bieżącym roku planowane jest osiągnięcie poziomu 70% recyclingu odpadów szklanych w Polsce. Obecny wysoki poziom recyclingu opakowań  szklanych został osiągnięty dzięki skutecznym systemom segregacji w poszczególnych  gminach. W krajach europejskich, w których osiągane są najwyższe poziomy recyclingu  szkła, nie zostały wprowadzone systemy kaucyjne dla tego surowca (Szwecja – recycling  szkła na poziomie 99%, Norwegia – 98%, Belgia - 98%, Włochy – 87%, Hiszpania - 80%,  Bułgaria – 78%).  

Instytut podkreśla natomiast iż włączenie opakowań szklanych jednorazowych do  systemu kaucyjnego będzie ogromnym by nie rzec zabójczym obciążeniem dla małego handlu detalicznego a jednocześnie nie poprawi w sposób znaczący finalnego wolumenu  zbieranych opakowań – będzie się bowiem kanibalizował z istniejącymi już systemami  gminnymi (pojemniki na szkło).  

Zagrożenie dla małych, polskich sklepów  

Pandemia COVID-19 wywindowała udziały handlu internetowego kosztem tradycyjnego.  Popularność zakupów online przełożyła się na spadek zakupów stacjonarnych, a w  konsekwencji na zamknięcie w 2022 r. największej liczby sklepów od 5 lat. W  postpandemicznym otoczeniu rynkowym najszybciej znikają sklepy ogólnospożywcze.  Rosnąca inflacja, która zmusza konsumentów do ograniczania wydatków w domowych  budżetach, zaostrza sytuację w gospodarce i ogranicza konkurencyjność wielu różnych  branż. Wprowadzone regulacje prawne, jak i te planowane w najbliższym czasie, mogą  jeszcze bardziej pogorszyć nastroje na rynku.  

Struktura polskiego handlu jest unikalna. Jak podkreśla rynek, 40% sprzedaży odbywa  się tradycyjnym kanałem, który stanowią małe i średnie placówki. Ich powierzchnia  handlowa jest ściśle ograniczona i w pełni zagospodarowana. Dlatego punkty te nie będą  miały możliwości wyodrębnienia dodatkowej przestrzeni magazynowej, na potrzeby  skupu np. jednorazowych butelek szklanych. Z frakcją puszek czy butelek PET łatwo  można sobie poradzić – opakowania dają się łatwo zgnieść, dlatego nie powinny  zajmować zbyt wiele miejsca.  

Gabarytowo opakowania szklane są także mniej komfortowe nie tylko na etapie  magazynowania, ale również transportu i całej logistyki. Jeśli mowa o wygodzie, to  sukces systemu kaucyjnego zależy od zaangażowania samych konsumentów. Trudno  oczekiwać, by byli zainteresowani odnoszeniem do sklepów – nierzadko oddalonych o  kilkaset metrów, nie wspominając o większych odległościach – czyli systematycznego  zwrotu wielkogabarytowych opakowań szklanych. Nawet zachęta w postaci zwrotu  równowartości kaucji, może nie być wystarczającym argumentem, by zebrać  satysfakcjonujące poziomy tego surowca. Przy okazji gromadzenia opakowań szklanych  trzeba wziąć pod uwagę także kwestie związane z BHP. Ewentualna stłuczka lub szkło  oszczerbione może być zagrożeniem dla konsumentów, ale także personelu sklepów. 

Z powodu wygody, objęcie szkła kaucją może skłonić wielu konsumentów do zakupu  opakowań plastikowych. Przewrotnie, spowoduje to odwrócenie trendu – ekologiczny,  cyrkularny segment dla opakowań szklanych zostanie wyparty przez zakupy produktów  opakowanych w plastik. Takie wnioski płyną z analizy rozwiązań wdrożonych w państwach UE. Przykładowo w Niemczech objęcie szkła depozytem spowodowało spadek  użytkowania butelek szklanych z 80% do poziomu 50%. 

Obligatoryjnie do udziału w systemie kaucyjnym mają być włączone placówki średnio- i  wielkopowierzchniowe. Każdy sklep o powierzchni handlowej od 100 m kw. (analizowane  jest też podwyższenie tego progu – Polska Izba Handlu opowiada się na progiem 500 m  kw.) będzie zobowiązany do odbierania przynoszonych przez klientów pustych opakowań  objętych systemem kaucyjnym oraz do wypłacenia klientowi kaucji. Pozostałe, mniejsze  jednostki handlowe będą mogły odbierać te opakowania oraz zwracać kaucję na zasadzie  dobrowolności. Wszystkie placówki handlowe będą jednak zobowiązane do pobierania  kaucji. System ma być przyjazny dla klienta, dlatego zrezygnowano z konieczności  okazywania dowodu zakupu towaru w postaci paragonu.  

Dodatkowo trzeba podkreślić, iż nadmierne obciążenie systemu może zepsuć efekty tego  co już działa dobrze i można to łatwo poprawić poprzez np. edukację. Objęcie szkła jednorazowego depozytem przyczynia się do pogorszenia sytuacji lokalnych systemów  zbiórki. Skutkuje to nawet zmniejszeniem ogólnego poziomu recyklingu. W praktyce nie  pomaga to, np. samorządom, obniżać cen, zmniejszyć częstotliwości opróżniania  pojemników, czy obniżać opłat dla mieszkańców (tylko niewielka ilość opakowań ze szkła  „wychodzi” z systemu). Wpływ środowiskowy systemów depozytowych jest wątpliwy dla  surowców, które mogą być łatwo zebrane w inny sposób, np. szkła - dodatkowy transport  vs niewielki przyrost recyklingu. Rozdrobnienie i specjalne etykiety utrudniają recykling  i powodują straty szkła do recyklingu (do 30%). Nowoczesne instalacje w Polsce  umożliwiają oczyszczenie i recykling całości szkła zbieranego w pojemnikach za pomocą  systemów gminnych. Pokazują to także doświadczenia innych krajów: najwyższe  poziomy recyklingu szkła charakteryzują kraje, w których funkcjonują wyłącznie  systemy selektywnego zbierania szkła oparte o pojemniki (w tym kraje będące od kilku  lat „na podium” – Belgię, Słowenię i Luksemburg). Korzystają one tyko z ROP.  

System pojemnikowy – najbardziej efektywny  

W ocenie organizacji reprezentującej producentów frakcji szklanych, Związku Pracodawców „Polskie Szkło”, dla recyklingu szkła najbardziej efektywne są lokalne  systemy pojemnikowe, współfinansowane poprzez Rozszerzoną Odpowiedzialność  Producenta. W Polsce, według danych Europejskiej Organizacji Opakowań Szklanych, rok do roku wzrasta poziom recyklingu opakowań szklanych. Obecnie już około 70% opakowań tego typu poddanych jest recyklingowi. Dla szkła jednorazowego system  kaucyjny będzie zatem mało efektywny i najbardziej kosztowny.  

W Europie tylko 3,1% szkła trafiającego na rynek jest objęte systemami depozytowymi.  Przykładowo, na Litwie w 2019 r. zebrano w ten sposób tylko 8 800 ton opakowań ze  szkła. Dlatego, zdaniem ekspertów Instytutu Staszica, przy włączeniu w system  kaucyjny w sklepach opakowań plastikowych i puszek – z jednej strony najbardziej  zanieczyszczających, zaśmiecających środowisko, a z drugiej łatwych do zebrania i  przechowania – należy zastosować odrębną metodę dla opakowań szklanych  jednorazowego użytku. Trzeba pozostawić dotychczasowy system kaucyjny dla opakowań  zwrotnych, zaś opakowania szklane bezzwrotne zbierać w systemie innym, niż sklepowe  butelkomaty –poprzez systemy samorządowe, które już z powodzeniem działają, albo też  umożliwić im realizację kaucji. W przeciwnym wypadku obligatoryjne zbieranie  wszelkich opakowań szklanych przez małe sklepy spowoduje błyskawiczne zatkanie  systemu bądź jego dysfunkcjonalność. Klientom nie będzie się opłacało nosić opakowań  do dużych sklepów, a to podważy sens całego systemu oraz jego walor społeczny i  edukacyjny. 

Włączenie butelek szklanych jednorazowych do systemu kaucyjnego nie spowoduje wzrostu efektywności zbiórki stłuczki szklanej, a doprowadzi do działania dwóch  równoległych systemów zbiórki: gminnego, który nadal będzie zbierał opakowania  szklana np. słoiki i kaucyjnego, który będzie zbierał opakowania szklane po napojach.  Jest jednak pewne, że znaczna większość konsumentów nie zwróci opakowań po  napojach do sklepu z uwagi za zbyt małą zachętę w postaci kaucji oraz utrudnienia z  tym związane. Będą działać więc równocześnie dla tej samej frakcji – dwa systemy, co  będzie generowało dodatkowe koszty. System kaucyjny powinien służyć zbiórce frakcji,  dla których zbiórka pojemnikowa nie jest skuteczna, jak. np. butelki plastikowe. 

Zdaniem Instytutu skutecznie dziś działający system pojemnikowy dla szkła powinien  być wspierany i rozwijany, poprzez zwiększanie jego efektywności, przy obniżaniu  kosztów prowadzenia oraz edukację społeczną. 


Instytut Staszica to niezależny think-tank, zajmujący się kwestiami społecznymi w kontekście zrównoważonego rozwoju. W gronie współpracowników IS znajdują się publicyści, wykładowcy akademiccy, eksperci. Prezesem Instytutu jest dr hab. Agnieszka Domańska. 

Ostatnio zmienianypiątek, 08 lipiec 2022 11:57
Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas