Nadchodzi blackout sieci komórkowych ^Wyróżniony

Według najnowszych prognoz tylko w ciągu najbliższych sześciu lat wzrost średniego miesięcznego zużycia danych wśród użytkowników będzie 25-krotny. Oznacza to, że jeśli dziś wystarczy nam 5 GB miesięcznego transferu w naszym telefonie to w 2025 r. będziemy potrzebować ponad 120 GB w każdym miesiącu.

Instytut Łączności w raporcie przygotowanym dla Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji ostrzega, że mobilne sieci za trzy lata nie będą już w stanie obsłużyć tak dużego zapotrzebowania. Niemożliwe będzie też wdrożenie na szeroką skalę nowych generacji sieci, w tym sieci 5G. Już dziś w niektórych obszarach miejskich z uwagi na wiele podłączonych do sieci urządzeń można zaobserwować spadki prędkości mobilnego internetu. Spowodowane jest to wieloletnimi zaniedbaniami, jeśli chodzi o przepisy.

Obecnie nasze normy pola elektromagnetycznego (PEM) są najbardziej restrykcyjne w Europie, zarówno w zakresie poziomu pól, jak i sposobu ich pomiaru.

Odbiegają wielokrotnie od przyjętych norm w zdecydowanej większości państw UE oraz świata. Przyczyna jest banalnie prosta – normy nie były aktualizowane od wielu lat. Obecne oparto jeszcze na założeniach sprzed dostępności telefonu komórkowego, kiedy dysponowano znacznie mniejszą niż teraz wiedzą na temat pól elektromagnetycznych.

Dodatkowo trzeba przeprowadzić niezbędne inwestycje na terenie naszego kraju. Według ekspertów wszystkie procedury z tym związane, takie jak zmiana decyzji rezerwacyjnych i nowy plan kanałowy, powinny rozpocząć się jak najszybciej. Np. wdrożenie nowego standardu nadawania DVB-T2 pozwoli nie tylko na dużo bardziej ekonomiczne wykorzystanie pasma, ale także pozytywnie wpłynie na ilość zakłóceń. Dzięki temu standardowi możliwe będzie także nadawanie wszystkich kanałów, w jakości HD, a sama naziemna telewizja cyfrowa zyska dodatkowe miejsca, które będą mogły być wykorzystane przez nadawców.