Menu
A+ A A-

Rządowa reforma budżetu nie wystarczy

Rządowa reforma budżetu nie wystarczy www.sxc.hu

Uzdrowienia budżetu należy szukać nie tylko w skutecznym ograniczaniu wydatków i powiększaniu deficytu.

Dwie czołowe organizacje pracodawców: Krajowa Izba Gospodarcza i Pracodawcy RP wyrażają się krytycznie o zaproponowanym przez rząd kształcie nowelizacji budżetu oraz zmianach w ustawach okołobudżetowych. Wg KIG działania proponowane przez ministerstwo finansów mają charakter krótkowzroczny i nie są niczym innym, jak odsunięciem problemów finansowych państwa w czasie. Izba negatywnie ocenia propozycje zmian w ustawie o finansach publicznych, pojawiające się w wypowiedziach medialnych ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Szczególnie niepokoi informacja dotycząca planowanego złagodzenia obecnie obowiązujących progów ostrożnościowych i wprowadzenia nowej reguły wydatkowej.
Nie popiera również pogłębiania deficytu - tego typu działania mogą stanowić sygnał
do utrwalania nieracjonalnych wydatków i niegospodarności w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi. Pogłębienie deficytu finansów publicznych oznacza, że w kolejnych latach pojawią się jeszcze większe potrzeby pożyczkowe, a sytuacja gospodarcza jednoznacznie wskazuje na to, iż nie możemy liczyć na zwiększanie wpływów budżetowych w postaci podatków. Trudno – zdaniem KIG - zgodzić się również z tezą, że rok 2014 będzie dla Polskiej gospodarki na tyle dobry, że pozwoli znacząco poprawić kondycję finansową państwa. W perspektywie krótko- i średniookresowej nie widać również wyraźnych bodźców wzrostu, szczególnie w obliczu rosnącego bezrobocia i spadku popytu wewnętrznego.

Jedynym sposobem na zbilansowanie budżetu opartego na zbyt optymistycznych założeniach, zdaje się być politycznie trudne, ale w rezultacie efektywne, czasowe zamrożenie wydatków budżetowych. Obecny stan finansów publicznych to skutek wielokrotnie sygnalizowanych – również przez KIG – zaniedbań m. in. w zakresie utrzymywania przywilejów emerytalnych, nieracjonalnych wydatków administracyjnych i przepisów, które wspierają zbyt wysokie z perspektywy rynku koszty publicznych inwestycji infrastrukturalnych.

W ocenie Krajowej Izby Gospodarczej radykalne cięcie wydatków budżetowych będzie
dla gospodarki korzystniejsze w ujęciu długoterminowym od podwyższenia progów ostrożnościowych i pogłębienia zadłużenia. Należy bowiem uwzględnić, że odejście
od dotychczasowych ograniczeń w kreowaniu długu publicznego spowoduje spadek zaufania inwestorów zagranicznych do naszej gospodarki, a w konsekwencji może przyczynić się do utraty potencjalnych inwestycji.

W opinii eksperta Pracodawców RP Jacka Brzozowskiego przedstawione przez rząd informacje dotyczące narastającej nierównowagi budżetu państwa oraz propozycja zwiększenia deficytu o 16 mld zł świadczą o nieskuteczności polityki realizowanej przez ministra finansów. – Problemy z wykonaniem planu przychodów już od kilku miesięcy wskazywały na to, że konieczna będzie nowelizacja budżetu – przypomniał Brzozowski. – Dotychczas to właśnie zahamowanie przyrostu długu publicznego prezentowano jako istotny sukces rządu. Wielokrotnie jednak sygnalizowaliśmy, że stosowane w tym celu metody wprowadzane były kosztem przedsiębiorców – dodał Brzozowski. Już na etapie opiniowania projektu tegorocznego budżetu Pracodawcy RP wskazywali m.in. na fakt, że przyjęto w nim zbyt optymistyczne założenia dotyczące prognozowanych przychodów z podatków VAT i CIT. Polityka fiskalna rządu pogarszała bowiem warunki aktywności gospodarczej i tym samym zwiększała ryzyko załamania przychodów podatkowych.

– Od jakiegoś czasu widać było, że dążenie do szybkiego zrównoważenia budżetu sektora publicznego, oparte na ekspansji fiskalnej, stoi w wyraźnej sprzeczności z kreowaniem warunków dla rozwoju gospodarczego i może pogłębiać spowolnienie gospodarcze – powiedział Jacek Brzozowski. W jego opinii zwiększenie deficytu o 16 mld zł i związane z tym zawieszenie obowiązywania tzw. pierwszego progu ostrożnościowego wskazują też na dalszy wzrost dyskrecjonalności w tworzeniu polityki finansowej państwa. – Z kolei proponowane oszczędności w kwocie 8,5 mld zł ciężko będzie uznać za strukturalną konsolidację wydatków, jak ją określił Minister Finansów. Wydatki zostaną ograniczone tam, gdzie będzie to najłatwiejsze i najszybsze do przeprowadzenia – dodał Brzozowski. W ten sposób po raz kolejny działania doraźne zastąpią niezbędną strukturalną reformę obszaru sztywnych wydatków budżetowych. Co więcej – działania te wymusza jedynie sytuacja bieżąca, a nie chęć wprowadzenia korzystnych dla państwa rozwiązań systemowych.

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas