2,2 biliona długu emerytalnego Polski
- Napisane przez Usertech1ab
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Opublikowana niedawno przez ZUS prognoza wpływów i wydatków pierwszego filaru systemu emerytalnego pokazuje ogrom trudności, z jakimi będzie musiała się zmagać Polska w celu zachowania wypłacalności systemu ubezpieczeń społecznych.
Kozłowski przypomina jednocześnie, że deficyt funduszu emerytalnego w 2012 r. wyniósł 38 mld zł, natomiast w ciągu dekady zwiększy się – w cenach stałych – do niespełna 60 mld zł. – Oznacza to, że każdego roku znaczna część środków budżetowych będzie musiała być przeznaczana na zasypywanie tej dziury. Biorąc pod uwagę fakt, iż największe trudności z finansowaniem emerytur wystąpią dopiero za kilkanaście lat, decyzja rządu o uruchomieniu środków Funduszu Rezerwy Demograficznej już czwarty rok z rzędu jest co najmniej nieracjonalna – komentuje Kozłowski. Jego zdaniem działania te wynikają z krótkowzrocznego dążenia do osiągnięcia poprawy bieżącej sytuacji kosztem przyszłości. – Podobnie jest w przypadku dalszego ograniczania roli kapitałowej części systemu emerytalnego. Co prawda wzrosną wpływy składkowe do pierwszego filaru, jednak oznacza to również zwiększenie zobowiązań z tytułu wypłaty świadczeń, a w konsekwencji – także ukrytego długu publicznego – uważa Kozłowski.
Artykuły powiązane
- Wszystko, co musisz wiedzieć o spółce z o.o.
- Producenci i dystrybutorzy sprzętu narciarskiego: Światełko w tunelu dla branży?
- MFPR: Komitet Stały RM za projektem przenoszenia środków z OFE do IKE
- Droga niemiecka, czeska czy polska?
- Gertruda Uścińska: ulgi w składce na ZUS dla mikrofirm i samozatrudnionych