Europejscy rolnicy przeciwko umowie UE-Mercosur Wyróżniony
- Napisane przez Newseria/r/T
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Europejscy rolnicy sprzeciwiają się umowie między UE a krajami Mercosur w obecnie wynegocjowanym kształcie. Obawiają się, że unijny rynek zostanie zalany przez tanią żywność z Ameryki Południowej. Tamtejsi rolnicy nie muszą przestrzegać zasad zrównoważonego rozwoju, co podnosi koszty produkcji w UE.
Zdaniem prof. Łukasza Ambroziaka z IERiGŻ – PIB, choć umowa jako całość może być korzystna dla UE, „poszkodowanym może być, i prawdopodobnie będzie, sektor rolno-spożywczy”.
Wpływ umowy handlowej na sektor rolno-spożywczy
Porozumienie między Unią Europejską a krajami Mercosur (Brazylia, Argentyna, Paragwaj i Urugwaj) ma zostać podpisane podczas szczytu G20 w Brazylii. Tworzy ono blok gospodarczy skupiający blisko 750 mln mieszkańców i generujący 20% światowego PKB. Prof. Ambroziak zauważa: „Patrząc globalnie na tę umowę, powinna ona przynieść korzyści, niestety poszkodowanym może być sektor rolno-spożywczy”.
Standardy zrównoważonego rozwoju w rolnictwie
Rolnicy z Ameryki Południowej nie muszą spełniać takich norm produkcji jak ich europejscy odpowiednicy. „W produkcji roślinnej są to substancje czynne, które są używane chociażby w herbicydach, pestycydach, insektycydach czy nawozach, […] wpływają na plony” – mówi prof. Ambroziak. Podobne różnice dotyczą produkcji zwierzęcej, gdzie „nie muszą być spełnione rygorystyczne normy związane z dobrostanem zwierząt”.
Protesty europejskich rolników
Europejscy rolnicy wyrażają swój sprzeciw wobec umowy UE-Mercosur, organizując protesty w Brukseli, Polsce i Francji. Ich główną obawą jest napływ taniej żywności z Ameryki Południowej, który może osłabić ich konkurencyjność. Ministerstwo Rolnictwa ostrzega: „Przyjęcie umowy w obecnie projektowanym kształcie może stworzyć zagrożenie wypierania polskich produktów rolnych z rynków innych krajów UE przez produkty importowane z krajów Mercosur”.
Regulacje dotyczące dobrostanu zwierząt w Ameryce Południowej
Eksportowane produkty rolne, takie jak zboża, mięso wołowe i drobiowe, często nie spełniają europejskich norm. „Wyjątkiem są jedynie jaja, które mogą być importowane po preferencyjnej stawce celnej, jeśli produkcja jaj spełnia normy dobrostanu zwierząt określone w umowie” – dodaje ekspert.
Skutki umowy UE-Mercosur dla polskiego rolnictwa
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraziło negatywne stanowisko wobec umowy. Obawia się, że tanie produkty rolne z Mercosur mogą wypierać polskie produkty, zwłaszcza w sektorze mięsa drobiowego. „Polska jest ogromnym eksporterem drobiu, a umowa może zagrozić tej pozycji” – ostrzega resort.
Instrumenty ochrony unijnego rynku
Ekspert IERiGŻ uspokaja, że wrażliwe produkty rolne zostały objęte kontyngentami taryfowymi i okresami przejściowymi. „Dla najbardziej wrażliwych produktów przewidziano kontyngenty taryfowe, co oznacza, że pewien wolumen towarów […] będzie mógł być przywieziony do Unii po preferencyjnej bądź zerowej stawce celnej”.
Import taniej żywności z Ameryki Południowej
Zniesienie ceł obejmie początkowo jedynie 40% produktów rolno-spożywczych. „Bezcłowy dostęp obejmie niespełna 40 proc. produktów rolno-spożywczych” – wskazuje Ambroziak. Wrażliwe produkty, takie jak wołowina czy drób, będą importowane w ograniczonych ilościach.
Eksport produktów rolnych z krajów Mercosur
Import wołowiny, drobiu i produktów mlecznych z Mercosur będzie objęty kontyngentami taryfowymi. „W przypadku wołowiny przewidziano dwa kontyngenty o obniżonym cle, które mają stopniowo rosnąć do poziomu 99 tys. t w szóstym roku” – podkreśla ekspert.
Negocjacje handlowe UE z krajami Mercosur
Pomimo sprzeciwu niektórych państw członkowskich i środowisk rolniczych, Komisja Europejska kontynuuje negocjacje. „O ile taki zapis można byłoby zawrzeć w umowie, o tyle trudniej byłoby go po prostu weryfikować na bieżąco w czasie obowiązywania umowy” – komentuje prof. Ambroziak.