Logo
Wydrukuj tę stronę

EKF Sopot. Ryzyko bankowe - mapa wyzwań 2021-2024 Wyróżniony

Dobra kondycja ekonomiczna kraju nie oznacza, że eksperci bankowi zajmujący się skalowaniem ryzyka i zarządzaniem nim nie dostrzegają kolejnych wyzwań, przed którymi stoi zarówno sektor finansowy, jak i cała polska gospodarka Dobra kondycja ekonomiczna kraju nie oznacza, że eksperci bankowi zajmujący się skalowaniem ryzyka i zarządzaniem nim nie dostrzegają kolejnych wyzwań, przed którymi stoi zarówno sektor finansowy, jak i cała polska gospodarka PAP/M. Kmieciński

O wyzwaniach stojących przed polskim sektorem bankowym z punktu widzenia zarządzania ryzykiem, rozmawiali przedstawiciele banków i firm doradczych podczas debaty „Ryzyko bankowe - mapa wyzwań dla sektora bankowego 2021-2024” w ramach Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.

Banki w dość dobrej kondycji wychodzą z pandemii, ale nowe wyzwania dla sektora to zielona transformacja i właściwe regulacje, zwłaszcza w obszarze relacji z klientami.

„Udało nam się uniknąć głębokiego kryzysu oraz dużych strat kredytowych związanych z pandemią. Nie był to temat szeroko dyskutowany podczas kongresu. Na pierwszym planie pojawiają się nowe wyzwania, związane głównie z ESG i zieloną transformacją” - mówił Marcin Gadomski, wiceprezes Banku Pekao S.A.

„Szczęśliwie uniknęliśmy scenariusza z Grecji z 2011 roku. Zadłużenie Skarbu Państwa utrzymuje się poniżej progu 60 proc., wszystkie agencje ratingowe wystawiają naszej gospodarce ocenę >>A -<< lub >>A2<<. Bezpieczeństwo sektora bankowego wynika również z faktu, że o ile w 2014 roku udział inwestorów zagranicznych w polskim długu stanowił około 40 proc., to dziś sięga tylko 14 proc., dzięki czemu ewentualna ucieczka kapitału nie oznacza dla nas katastrofy” - przekonywała Barbara Sobala, wiceprezes zarządu Banku Handlowego.

Dobra kondycja ekonomiczna kraju nie oznacza, że eksperci bankowi zajmujący się skalowaniem ryzyka i zarządzaniem nim nie dostrzegają kolejnych wyzwań, przed którymi stoi zarówno sektor finansowy, jak i cała polska gospodarka. W tym kontekście prelegenci w pierwszej kolejności wskazywali na kosztowną transformację energetyczną oraz przepisy regulujące odpowiedzialność konsumentów za podejmowane decyzje finansowe np. w przypadku zaciągniętych kredytów.

„Wdrożenie założeń ESG, czyli całości projektów środowiskowych, korporacyjnych oraz społecznych, będzie określać kierunki rozwoju banków oraz wpływać na podejmowane decyzje w ramach oceniania przez nie ryzyka” - podkreślał Marcin Gadomski. „W najbliższej dekadzie wiele sektorów będzie potrzebowało naszego wsparcia w obszarze kredytów i gwarancji w dążeniu do obniżenia emisji. Pamiętajmy, że ponad 70 proc. energii w Polsce wciąż pochodzi z eksploatacji węgla, od którego zobowiązaliśmy się odchodzić” - uzupełnił.

Przykładem aktywnego działania w zakresie ESG jest właśnie Bank Pekao, który w czerwcu ogłosił, że udział zielonego finansowania w jego portfelu wzrośnie do ponad 4 proc. wobec 1,3 proc. w 2020 r., a finansowanie wysokoemisyjne ma się zmniejszyć do poniżej 1 proc.

Bank postawił sobie cel w postaci organizacji finansowania nowych zielonych projektów na poziomie co najmniej 30 mld zł w perspektywie do 2024 roku. Na tę liczbę złoży się co najmniej 8 mld zł nowego finansowania projektów zrównoważonych obejmujących projekty zielone i społeczne oraz wsparcie emisji obligacji ESG klientów banku w kwocie co najmniej 22 mld zł. Do 2030 roku Pekao planuje osiągnąć własną neutralność klimatyczną.

Zdaniem ekspertów rozsądne i racjonalne ocenianie ryzyka przez banki wymaga również podjęcia dojrzałej debaty dotyczącej ich relacji z konsumentami. Według Marka Lusztyna, wiceprezesa mBanku, obawy sektora budzą tendencje do socjalizacji strat klientów i ich ryzykownych decyzji, czego przykładem są kontrowersje wokół „frankowiczów”.

„Pamiętajmy, że potencjalne straty klientów nie są automatycznie zyskami sektora bankowego. Musimy wreszcie doprecyzować stopień odpowiedzialności klienta za podejmowane decyzje finansowe, abyśmy mogli racjonalnie konstruować i sprzedawać produkty bankowe, również te obarczone ryzykiem” - stwierdził Lusztyn.

Marcin Gadomski zaznaczył, że w ostatnich latach relacje pomiędzy bankami a konsumentami uległy znaczącej zmianie. Niewłaściwe praktyki pewnych instytucji finansowych doprowadziły dziś do stanu, kiedy to rezerwy całego sektora bankowego z tytułu sporów z klientami są większe niż rezerwy kredytowe.

„To właściwy moment na rozpoczęcie dyskusji na temat ustalenia proporcji pomiędzy ochroną interesów konsumenta a jego świadomością i odpowiedzialnością finansową” - podkreślał wiceprezes Pekao.

Artykuły powiązane

Realizacja i wykonanie Fanaberie.eu