Logo
Wydrukuj tę stronę

RODO wymusiło najwięcej zmian w handlu i mediach Wyróżniony

RODO wymusiło najwięcej zmian w handlu i mediach

Na początku listopada polski rząd przyjął ostatni pakiet przepisów związanych z wdrożeniem RODO.

Zarówno europejska regulacja, jak i przygotowany w Ministerstwie Cyfryzacji projekt zmienia m.in. ustawy regulujące funkcjonowanie sektora usług finansowych oraz działania w takich branżach jak np. reklamowa czy handlowa.

Zmiany dotyczą m.in. warunków przetwarzania danych osobowych pracowników przez pracodawców, rodzajów informacji podlegających przetwarzaniu, osób których one dotyczą oraz podmiotów, którym można je ujawnić. Dla niektórych firm oznacza to duże zmiany i długi proces dostosowawczy – wskazuje Dr Paweł Mielniczek, ekspert ds. ochrony danych, ODO 24.

Jak wynika z badania SAS „GDPR: The right to remain private”, RODO wpłynęło na rzeczywistość biznesową przede wszystkim mediów społecznościowych oraz firm handlowych. To właśnie użytkownicy i klienci tych dwóch branż najczęściej prosili o usunięcie lub zaprzestanie wykorzystywania do celów marketingowych dotyczących ich danych (media społecznościowe – 44% respondentów, branża handlowa – 34% respondentów). Na kolejnych miejscach znalazły się banki i firmy ubezpieczeniowe. Ta ostatnia ma przed sobą nie lada wyzwanie. Agenci bowiem zbierają bardzo wrażliwe informacje nie tylko o zarobkach i sytuacji rodzinnej, ale również o trybie życia czy nałogach. W przypadku ich utraty narażony jest na bardzo poważne konsekwencje nie tylko przedstawiciel organizacji, ale przede wszystkim jej klient. Osoba trzecia, która weszłaby w posiadanie takich szczegółów mogłaby je wykorzystać do szantażowania zarówno właściciela danych, jak i samego agenta. Warto dodać, że gdyby taka sytuacja miała miejsce, firma zobowiązania jest do poinformowania o wycieku Urząd Ochrony Danych Osobowych oraz osoby, których dane dotyczą. Ma na to 72 godziny.

Interpretacja nowych zasad ochrony danych zawartych w RODO jest także wyzwaniem dla organizacji z branży marketingu online. Nowe prawo wymusiło na portalach internetowych ujawnienie wszystkich podmiotów, którym przekazują dane użytkowników Co więcej, unijne przepisy umożliwiły samym użytkownikom podejmowanie decyzji, czy zgadzają się na śledzenie w celach reklamowych. Przepisy te zdecydowanie utrudniły planowanie i realizację kampanii – wskazuje Dr Paweł Mielniczek, ekspert ds. ochrony danych, ODO 24.

„Większość polskich portali informacyjnych i sklepów internetowych postawiła na pozyskiwanie zgody w praktyce tak zaprojektowanej, że trudno byłoby jej nie udzielić” – wynika z informacji podanych przez Fundację Panoptykon. Niestety takie postępowanie, które wręcz wymusza na nas akceptację regulaminu lub w pewien sposób jest domniemane nie jest zgodne z aktualnymi przepisami. Według motywu 32 preambuły RODO: Zgoda powinna być wyrażona w drodze jednoznacznej, potwierdzającej czynności, która wyraża odnoszące się do określonej sytuacji dobrowolne, świadome i jednoznaczne przyzwolenie osoby, których dane dotyczą, na przetwarzanie dotyczących jej danych osobowych i która ma na przykład formę pisemnego (w tym elektronicznego) lub ustnego oświadczenia.

Przedsiębiorcy po rozpoczęciu stosowania RODO często w pośpiechu wdrażali nowe polityki postępowania z danymi osobowymi. Niestety wiele z nich nie do końca odpowiada zamierzeniom Parlamentu Europejskiego. Dlatego warto raz jeszcze je przeanalizować np. przy współpracy z firmą zewnętrzną specjalizującą się właśnie w  ochronie informacji. Dzięki temu można uniknąć przykrych konsekwencji w postaci wysokich kar – podsumowuje Dr Paweł Mielniczek, ekspert ds. ochrony danych, ODO 24.

źródło: ODO 24

Artykuły powiązane

Realizacja i wykonanie Fanaberie.eu