Kiedy ostatnio na III Kongresie ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development)w Warszawie tłumaczyłem, że dyrektywa o wymuszaniu na przedsiębiorstwach spełniania nieekonomicznych wskaźników, w tym czysto ideologicznych miar tożsamościowych, jest destrukcyjna dla ekonomii i jest marksistowska w swojej wymowie, usłyszałem że musimy z optymizmem patrzeć w przyszłość i brać przykład z Zachodu.
Czytaj dalej...