DCNS liczy na działalność w Polsce Wyróżniony
- Napisane przez ISBnews
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
fot. konflikty.pl
Francuska DCNS (Direction des Constructions Navales Services) w I połowie 2013 r. osiągnęła satysfakcjonujące wyniki i widzi dobre perspektywy dla działalności związanej z budową okrętów i energetyką morską, powiedział ISBnews wiceprezes DCNS Alain Fougeron. Spółce zależy na rozpoczęciu szerokiej współpracy z Marynarką Wojenną RP, która otworzyłaby dla niej polski rynek.
"Mimo, że w Europie nastał czas oszczędności budżetowych, zauważamy, że rola morza rośnie i ufamy w dobre perspektywy na przyszłość" - dodał.
Perspektywy są dobre zwłaszcza w kontekście kolejnych dużych projektów, których pozyskanie spółka ujawni pod koniec roku. Na razie wiadomo, że portfel zamówień DCNS w przyszłych latach będzie kształtował się na poziomie 12-15 mld euro.
Szczególne zainteresowanie spółki budzi program modernizacji Marynarki Wojennej w Polsce, w ramach którego DCNS będzie ubiegać się o realizację zamówień. Propozycja DCNS obejmuje wszystkie podstawowe typy okrętów nawodnych, w tym okręty patrolowe, okręty obrony wybrzeża i okręty wsparcia operacyjnego, a także okręty podwodne.
"DCNS miał okazje wielokrotnie prezentować swoje propozycje Marynarce Wojennej i Ministerstwu Obrony Narodowej, z którymi prowadził rozmowy. Obecnie oczekuje na przetarg na zakup okrętów podwodnych, który ma być, według zapowiedzi MON, ogłoszony do końca roku" - poinformował Fougeron.
Wiceprezes podkreślił, że dla DCNS "byłby to bardzo ważny projekt ze względów finansowych - bo to duże zamówienie - ale także ze względu na możliwość rozpoczęcia współpracy z polską marynarką wojenną".
Dla DCNS byłoby to pierwsze zamówienie z Polski. Według Fougeron'a, Polska jest "ważnym graczem w Europie" i korzystne byłoby dla spółki jej dołączenie do grona krajów, z którymi ma partnerstwo.
Wiceprezes odniósł się do doniesień z lipca br. (zdementowanych już przez MON), według których Polska mogłaby leasingować niemieckie okręty, podkreślił jednak, że oferta DCNS jest "bardziej interesująca z ekonomicznego punktu widzenia, gdyż obejmuje budowę i utrzymanie sprawności okrętów w Polsce przez polski przemysł stoczniowy".
W kwestii zaangażowania kapitałowego w polskie podmioty czy objęcia udziałów w polskich firmach DCNS "posiada wolę i prowadzi rozmowy", jednak nie jest "na etapie decyzji i pozostaje to kwestią otwartą".
DCNS, która poza budową okrętów specjalizuje się w energetyce morskiej chce zwiększyć udział tego segmentu docelowo do 30% obrotów firmy. Jak wyjaśnił wiceprezes, technologie wprowadzane przez DCNS nie znajdą zastosowania w akwenie Morza Bałtyckiego, jednak DCNS "będzie miał potrzebę nawiązania współpracy z partnerami przemysłowymi, w zakresie poważnych programów eksportowych w energetyce". "To element, który może poszerzyć zakres współpracy z polskim przemysłem stoczniowym" - podkreślił.
Jednakże w tej kwestii spółka na razie nie prowadzi rozmów, a jedynie rozeznanie rynku.
DCNS jest jednym ze światowych liderów na rynku uzbrojenia morskiego i innowatorów w obszarze energetyki. Firma buduje zarówno okręty nawodne, jak i podwodne. W dziedzinie energetyki posiada kompetencje w zakresie atomu oraz morskich źródeł odnawialnych.
Tomasz Chaberko
(ISBnews)