Menu
A+ A A-
Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 1027.

Sprzedaż detaliczna nie zaskakuje

Dynamika sprzedaży detalicznej w Polsce wzrosła w lipcu o 2,1% w ujęciu rocznym, a w relacji miesięcznej o 4,7%. Jest to przyspieszenie dynamiki, gdyż w czerwcu wzrost wyniósł zaledwie 1,2% r/r. Dane jednak nie zaskakują rynku walutowego, gdyż są zgodne z oczekiwaniami. Lekko zyskujący złoty może jednak świadczyć, że rynek obawiał się niższego odczytu.

Czytaj dalej...

Niemcy ciągną europejską gospodarkę

Zeszły tydzień upłynął na całym świecie pod znakiem kontynuacji odbicia po spadkach z przełomu lipca i sierpnia. Wzrostom nie przeszkodziły nie najlepsze odczyty wskaźników PMI z europejskich gospodarek. Szczególnie wskaźnik koniunktury w przemyśle okazał się gorszy od oczekiwań i niższy niż miesiąc wcześniej.

Czytaj dalej...

Pomoc publiczna dla kas czy dla banków

Kiedy w lutym 2014 r. Komisja Europejska przyjęła Credit Unions Orderly Liquidation Scheme (dokument określający warunki pomocy publicznej w związku z restrukturyzacją kas oszczędnościowo-pożyczkowych (SKOK-ów), zakładający możliwość uruchomienia na ten cel ponad 3 mld zł), mogła, jak się wydaje, nie mieć pełnej wiedzy o krajowych realiach. Zwłaszcza związanych z brakiem możliwości udziału kas w opisanych w tym dokumencie rozwiązaniach, a co za tym idzie w korzystaniu z pomocy publicznej.

Czytaj dalej...

Bezrobocie rodzi stres i... uzależnienia

Specjaliści na całym świecie obserwują zależność między sytuacją ekonomiczną, a zdrowiem mieszkańców. Relacja jest prosta – przy pogarszającej się sytuacji kryzysowej następuje wzrost liczby osób uzależnionych. I to nie tylko od alkoholu, ale i leków, czy narkotyków.

Niejednokrotnie sięgnięcie po używki jest próbą ucieczki od przytłaczającej rzeczywistości i niemożności poradzenia sobie z problemami. Tylko kwestią czasu pozostaje podjęcie decyzji o podjęciu leczenia i rozpoczęcie terapii.

Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dynamiczna – dziś masz pracę, jutro rejestrujesz się w "pośredniaku". I to bez względu na staż pracy czy wykształcenie. Niepewność co do przyszłości i obawa przed utratą pracy to dla wielu osób, niestety, chleb powszedni. Tego typu obawy, które wielu osobom towarzyszą w codziennym życiu, rodzą frustrację i zniechęcenie. Są źródłem pogarszających się relacji z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi. Wiele osób zaczyna szukać lekarstwa na codzienne zmartwienia, by choć na chwilę uciec od negatywnych wpływów na psychikę. Wydaje się, że jedynym sposobem (i zarazem najłatwiejszym) jest ucieczka w odprężający, ale i niezmiernie zgubny alkohol, leki uspokajające, narkotyki.
Jak mówi lekarz specjalista psychiatra, Sławomir Wolniak, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa, myśl o sięgnięciu po używki zazwyczaj następuje na skutek długotrwałego stresu. Alkohol sobie z nim jednak nie poradzi, a wywołany przez sytuacje stresowe alkoholizm należy leczyć, nie czekając na poprawę sytuacji życiowej, która mogłaby zmobilizować osobę uzależnioną do walki z nałogiem. - W procesie leczenia alkoholizmu kluczowe jest odpowiednie uargumentowanie konieczności podjęcia terapii – mówi Sławomir Wolniak. - Bo tylko wtedy ma ona sens, gdy osoba uzależniona będzie chciała ją rozpocząć i sama ujrzy w niej szansę dla siebie w powrocie do normalnego życia, wolnego od nałogu.
Istotne jest, by najbliżsi poznali przebieg procesu odtruwania oraz późniejszej terapii, co pozwoli na przeprowadzenie rzeczowej rozmowy z osobą uzależnioną. Alkoholik (ale też i narkoman) sam nie poradzi sobie z nałogiem. - Z doświadczenia wiem, że minimalizuje on negatywne konsekwencje swojej choroby i zazwyczaj im zaprzecza – twierdzi lekarz - Przyspieszenie procesu leczenia umożliwia realizowanie programu interwencji kryzysowej. Polega on na konfrontacji z chorobą, uzmysłowienie osobie uzależnionej, jak wiele traci z życia (oraz ile jeszcze może stracić), jeśli nie podejmie leczenia i nie zerwie z nałogiem.
Pierwszym krokiem w leczeniu jest detox. Trwa on co najmniej trzy doby i odbywa się pod ścisłą kontrolą i opieką lekarza i pielęgniarki. Przy pomocy kroplówek organizm oczyszcza się z toksyn. Po takim odtruciu pacjenci odczuwają dyskomfort, który – przy samodzielnej próbie zerwania z alkoholem - zazwyczaj jest przyczyną zaprzestania abstynencji. Dlatego podawane przez lekarza leki mają pomóc w przetrwaniu takiego kryzysu. A są to leki przeciwwymiotne, objawowe, elektrolity, witaminy i glukoza. U osób zagrożonych, po tak zwanych "ciągach", stosowane są też leki, które oczyszczają mózg z toksyn. Po zakończeniu leczenia farmakologicznego rozpoczyna się terapia. - Polega ona na otoczeniu osoby uzależnionej opieką psychologa i psychoterapeuty, przy pomocy których uczy się, czym jest choroba alkoholowa i jakie przemiany zachodzą w organizmie podczas długotrwałego picia – stwierdza S. Wolniak. - Ważna jest dbałość o higienę psychicznego życia, aby w przyszłości nie ulegać pułapkom nałogu. Istotne są też inne elementy – dieta, umiejętność relaksu, aktywność fizyczna i intelektualna. Rozmowy z terapeutą pozwalają na uzmysłowienie osobie uzależnionej ogromnych spustoszeń, jakich w jej życiu dokonał alkohol. Alkoholik zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że zaczyna nowe życie, a przy pomocy bliskich jest w stanie zachować abstynencję.

 

Czytaj dalej...

Przedstawiciel Acronu nie musi być zagrożeniem

Rząd nie zamierza sprzedawać akcji Grupy Azoty – zadeklarował resort skarbu państwa, wpisując chemiczną spółkę na listę podmiotów strategicznych. Taki krok postulowali eksperci po zwiększeniu do 20 proc. udziału rosyjskiego Acronu w Grupie. Posunięcie Rosjan budzi niepokój, jednak nie musi oznaczać niebezpieczeństwa dla spółki i dla polskiej branży chemicznej – ocenia Adam Ruciński, prezes BTFG Audit.

Czytaj dalej...

Więcej niż sport

Słynna i powszechnie szanowana FC Barcelona planuje wyprawę do Rosji na mecze pokazowe. Wyprawa czysto komercyjna. Klub, którego przychód za sezon 2013/2014 okazał się rekordowy (530 mln euro, zysk netto 41 mln euro) zarobi jeszcze więcej, wypromuje się przed rosyjską publiką, której sprzeda drożej prawa do transmisji, może pozyska kolejnego sponsora.

Czytaj dalej...

W co uderzają hakerzy?

Cyberataki stają się jednym z najpoważniejszych zagrożeń gospodarczych na świecie. W ubiegłym roku zaledwie 4 proc. firm z branży IT nie doświadczyło tego rodzaju zagrożenia. Celem hakerów są wszystkie branże, również te najbardziej wrażliwe, jak bankowość. W Polsce na celowniku hakerów są głównie uniwersytety, jednostki administracyjne oraz centra danych.

Czytaj dalej...

Polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszej konsolidacji

Grupa Azoty jedną ze spółek na liście podmiotów o strategicznym znaczeniu dla gospodarki. Takie rozwiązanie było postulowane w kontekście zwiększania udziałów rosyjskiego Acronu w polskiej branży chemicznej. Eksperci Instytutu Jagiellońskiego uważają, że dalsza konsolidacja polskich spółek chemicznych powinna dać im silniejszą pozycję na europejskim rynku, a także wzmocnić ich zabezpieczenie przed wrogim przejęciem.

Czytaj dalej...

Polskie budowy coraz bezpieczniejsze

Spada liczba wypadków śmiertelnych na budowach. Z jednej strony rośnie świadomość pracodawców, z drugiej z nieprawidłowościami walczy Państwowa Inspekcja Pracy. Przedstawiciele branży podkreślają, że zmniejszyć liczbę wypadków może jeszcze współpraca i wymiana doświadczeń między firmami. Ważna jest także zmiana mentalności zarówno pracodawców, jak i pracowników oraz wypracowanie odpowiednich standardów.

Czytaj dalej...

Parytety uwolnią przedsiębiorczość polskich kobiet

Ministerstwo Gospodarki zachęca polskie firmy do zatrudniania większej liczby kobiet w radach nadzorczych. Urzędnicy proponują wprowadzenie parytetów, które mają obowiązywać w UE od 2020 r. Państwa członkowskie zobowiązały się, że w radach nadzorczych spółek publicznych będzie co najmniej 40 proc. kobiet. Obecnie w Polsce jest ich cztery razy mniej, przez co traci cała gospodarka – przekonują zwolennicy parytetów.

Czytaj dalej...

Zmowa milczenia w polskich firmach

Zaledwie 6 proc. przypadków korupcji, kradzieży majątku lub oszustw księgowych w polskich firmach zostało wykrytych dzięki informacji pracowników. Na świecie jest to 24 proc. stwierdzonych nadużyć – wynika z analiz PwC. Eksperci nie mają wątpliwości, że nowe regulacje nie zmienią sytuacji. Niezbędna jest edukacja, dzięki której firmy i pracownicy zrozumieją, że wysokie standardy etyczne to dla firmy nie koszt, lecz wartość.

Czytaj dalej...

Polisy inwestycyjne, czyli jak stracić zainwestowany kapitał

Atmosfera niepewności o losy przyszłych emerytur stanowi podatny grunt do poszukiwania alternatywnych możliwości zabezpieczenia naszej przyszłości finansowej. To, że coraz więcej osób o niej myśli, jest niewątpliwie pozytywnym sygnałem świadczącym o stopniowo podnoszącym się poziomie ekonomicznej świadomości rodaków. Szkoda tylko, że wiele decyzji w tym zakresie podejmowanych jest z naruszeniem absolutnych podstaw już nawet nie tyle wiedzy finansowej, lecz wręcz zdrowego rozsądku.

Czytaj dalej...

Śmierć i podatki, czyli jak CIT nam Polskę buduje

Od wielu lat świecką tradycją niektórych populistów stał się postulat dotyczący nakładania coraz to nowych podatków i restrykcyjnych przepisów na działające w Polsce hipermarkety i dyskonty. Jednym z ich głównych argumentów jest to, jakoby sklepy te zarabiały krocie na Polakach, ale już podatki wyprowadzały zagranicę nie zostawiając nic w kasie państwa. Być może więc zaskoczeniem dla niektórych okaże się fakt, że niekwestionowanym liderem – obok spółek Skarbu Państwa – w płaceniu podatku CIT jest w Polsce sieć Biedronka.

Czytaj dalej...

Czy Unia uporządkuje hazard w internecie

W Unii Europejskiej blisko 7 mln osób korzysta z hazardowych witryn internetowych. Szacuje się, że ten rynek w 2015 r. będzie wart przeszło 13 mld euro. W związku ze skalą zjawiska Komisja Europejska 14 lipca wydała rekomendacje państwom członkowskim dotyczące tego sektora. Obecnie ustawodawstwo odnoszące się do hazardu online jest regulowane wyłącznie na poziomie krajowym. KE podjęła ten krok z kilku względów – m.in. transgranicznego charakteru tego zjawiska, nieskutecznej ochrony osób uzależnionych oraz nieletnich, jak i licznych patologii w części państw UE. Niestety, Polska wiedzie prym w niechlubnych rankingach dotyczących „szarej strefy” w hazardzie internetowym.

Czytaj dalej...

Uniemożliwić przejęcie polskiej chemii

Branża chemiczna ma strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego Polski. Spółki działające w tym obszarze korzystają bowiem ze znaczących ilości gazu. Tym bardziej kolejne przejawy zainteresowania firm rosyjskich polskimi spółkami chemicznymi powinny wzbudzić szczególną czujność rządzących.

Czytaj dalej...

Banki działają lokalnie

Ostatnio za dużo było narzekania – a to na błoto, jakie rozlało się na wszystkich w związku z aferą podsłuchową, a to na urzędników GDDKiA, którzy uparcie chcą zwiększyć publiczne wydatki. Jest słonecznie i wakacyjnie, więc najwyższy czas na coś optymistycznego. Instytut Jagielloński ogłosił kilka dni temu raport, poświęcony zaangażowaniu polskich instytucji finansowych we wspieranie lokalnych społeczności. Są powody do zadowolenia? Są – z roku na rok to zaangażowanie jest nie tylko bardziej widoczne, ale bardziej przemyślane i przynoszące dobre wyniki. Polak, jeśli zechce, potrafi!

Czytaj dalej...

Rządowy elementarz ignoruje podstawy

Druga część rządowego elementarza nie pozostawia złudzeń co do jakości. Brak strategii uczenia, lekceważenie osiągnięć nauki na temat rozwoju dzieci – to tylko niektóre z wad tej książki. Zamiast pomagać nauczycielom i wyzwalać ich kreatywność, zmusi ich do ciągłej walki z narzuconą przez autorów metodą, która w wielu momentach jest sprzeczna z oczekiwaniami poznawczymi dzieci i współczesną pedagogiką.

Pierwszy rażący błąd elementarza to totalne zignorowanie podstaw rozwoju językowego dziecka. Brak jest tu koncepcji na naukę języka polskiego, brak też materiału dydaktycznego, na którym można oprzeć konstrukcję podstawowych ćwiczeń w nauce czytania. Mimo zawartych w elementarzu tekstów autorki nie proponują żadnej pracy z tekstami. Pod tekstami lub przy nich znajdują się pytania zupełnie pomijające treści zawarte w samym tekście.

A należałoby je wykorzystać do ćwiczeń - po to jest przecież elementarz. Np. pojawiający się w elementarzu tekst „Ten malutki kundelek to Nosek. Jest psem Natalki" można było doskonale wykorzystać umieszczając pod tekstem zadania do tekstu np. „wskaż proszę wyrazy zawierające poznaną literkę „ n", przeczytaj proszę taki wyraz – cicho, głośno, wolno, szybko". Dziecko powinno szukać, wybierać coś z tekstu, zamieniać wyrazy w zdaniu, przekształcać, badać, konstruować, przeliczać, głoskować, dzielić na sylaby itd. Niestety teksty w podręczniku bardzo często pełnią rolę notki informacyjnej na plakacie i nic więcej.

Zbiór plakatów a nie elementarz

W drugiej części elementarza, podobnie jak w pierwszej, uderza brak strategii uczenia. Zagadnienia nie łączą się ze sobą, a ich doświadczenie nie przydaje się dziecku w dalszej nauce ponieważ to, czego się nauczył wcześniej nie wykorzystuje się do poznawania kolejnych zagadnień. Jeżeli dziecko poznało np. na stronie z literką „ n" wyrazy – nos, nosek to autorki przy prezentacji kolejnych tekstów, przy tworzeniu kolejnych zadań matematycznych powinny wykorzystywać te poznane wyrazy, aby dziecko zaczęło je stosować w czytaniu.

Dziecko nie uczy się bowiem w oderwaniu od działań praktycznych, ale przy ich użyciu. Najwyraźniej autorki nie znają strategii uczenia dzieci i dlatego elementarz zawiera pozornie tematycznie jedynie powiązane ze sobą zagadnienia, natomiast w rzeczywistości jest zbiorem plakatów do zupełnie dowolnego wykorzystania. W tej sytuacji to nie jest elementarz. Inny przykład – w podręczniku są pytania o to, aby dziecko się samo czegoś dowiedziało: „dowiedzcie się co to jest dogoterapia i hipoterapia". Tyle, że autorki z tą wiedzą dziecka już dalej nic nie czynią. Dlaczego zatem dzieci mają zbierać informacje? Czy tak trudno zrozumieć w XXI wieku, że dziecko uczy się wtedy gdy to czego dzisiaj doświadczyło, to co dzisiaj odkryło stosuje w nowych sytuacjach do odkrywania rzeczy kolejnych i zrozumienia, że świat i jego funkcjonalności to nie odrębne plakaty tylko wszechobecny organizm z wewnętrznymi zintegrowanymi systemami? Dziecko postrzega świat inaczej Kolejne błędy i to przerażające dotyczą rozwoju matematycznego myślenia dzieci. Źle skonstruowane obrazki i zła konstrukcja tekstów w zadaniach burzą naturalną logikę myślenia dziecka. Autorki wyraźnie nie rozumieją, iż dzieci posługują się przede wszystkim tzw. widzeniem obwodowym (widzenie głębokie, przestrzenne) a widzenia w dwuwymiarze i jego stosowania się dopiero uczą. Dlatego elementarz nie może być zbiorem obrazków pasujących do tematu, ale zbiorem mądrych treści, do których tworzy się adekwatne obrazki, które wyznaczą dziecku zawsze punkty odniesienia. Dziecko dopiero uczy się opanowania ruchu oczu od strony lewej do prawej i dla niektórych to nie jest wcale łatwa umiejętność, wymaga systematycznych ćwiczeń i stosownego materiału do tych ćwiczeń. W elementarzu rządowym materiał taki został zupełnie pominięty. Znów kłania się brak strategii nauczania i pytanie, czy autorki w ogóle opracowały jakąś koncepcję na rozwój językowy czy matematyczny dzieci?

Zupełnie nienowoczesny i nieadekwatny do zainteresowań dzieci jest także materiał w postaci pytań permanentnie zadawanych dziecku. Na stronie 36 jest pytanie – Ile szyszek wisi na każdej gałązce? Przy czym nie na każdej gałązce, której pytanie dotyczy, szyszki wiszą. Poza tym, siedmiolatek w ogóle nie będzie zainteresowany przeliczaniem szyszek!

Święta nie są trendy?

Autorki elementarza zapomniały, iż w Polsce dzieci wraz ze swoimi rodzicami i rodziną odwiedzają groby na początku listopada, a 11 listopada także z rodzicami uczestniczą w obchodach narodowego święta. Jeżeli nie uczestniczą to szkoła jest właśnie od tego, aby zachowania patriotyczne pokazywać i ćwiczyć. Zapomniano również, iż Boże Narodzenie to w polskiej tradycji fakt kulturowy dla wszystkich niezależnie od wyznawanej religii i czas poświęcony rodzinie. Sprowadzają Boże Narodzenie jedyne do robienia ozdób lub prezentów.

Podsumowując, model nauczania, który proponuje elementarz, zrodzi wiele problemów, chyba, że kreatywność samych nauczycieli obroni dzieci przed sztampą wiecznie zadawanych im pytań i wciskania młodszym dzieciom na siłę treści zupełnie nie związanych z ich oczekiwaniami poznawczymi.

Dorota Dziamska, metodyk nauczania początkowego z Pracowni Pedagogicznej im. prof. Ryszarda Więckowskiego, ekspert Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.

 

Czytaj dalej...

Pakiet klimatyczny wpływa na przemysł

Realizacja pakietu energetyczno-klimatycznego będzie jednym z głównych wyzwań polskiej gospodarki w najbliższych latach. Już teraz pakiet budzi duże obawy polskiego przemysłu. Wypracowaniem równowagi między polityką klimatyczną a energetyczną oraz przemysłową zajmie się w Parlamencie Europejskim komisja przemysłu, badań naukowych i energii. Na jej czele staną Polacy: w pierwszej części kadencji Jerzy Buzek, w drugiej – Janusz Lewandowski.

Czytaj dalej...

2/3 ankietowanych za dymisją Belki

Połowa wszystkich badanych Polaków (50,3%) stwierdziła, że po ujawnieniu nagrań ich stosunek do Platformy Obywatelskiej pogorszył się, zaś wśród przeważającej części pozostałych (48%) nie uległ zmianie. Co ciekawe, aż niemal co piąty (17%) zwolennik PO też twierdził, że jego opinia na temat PO pogorszyła się.

Czytaj dalej...

Dalsze problemy z sygnałem telewizyjnym

Po zakończeniu procesu cyfryzacji telewizji problem z dostępem do sygnału naziemnego ma wciąż ponad 0,5 mln osób, głównie na południu Polski, na terenach górskich. Choć to niewielki procent populacji, to biorąc pod uwagę plany wprowadzenia powszechnej opłaty audiowizualnej, takie biały plamy powinny zniknąć z mapy Polski – podkreślają eksperci.

Czytaj dalej...

Kolejny e-system opłat – zbędne koszty

Ostatnie deklaracje przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na temat sposobu wdrażania tzw. e-myta rozszerzonego na samochody osobowe poddają szybką i sprawną realizację tego przedsięwzięcia w wątpliwość. Każą również zadać pytanie, czy GDDKiA działa w porozumieniu z nadzorującym je ministerstwem, czy też prowadzi autonomiczną politykę – stwierdza w ostatnim oświadczeniu Instytut Jagielloński.

Czytaj dalej...

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas