Menu
A+ A A-
Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 1034.

Wino, whisky, sztuka...

Spoósb na zyski?                      

Dobra luksusowe to oznaka statusu społecznego. Doradcy wskazują, żeby najpierw dobrze poznać to w co chcemy inwestować lub poprosić o pomoc doradcę. Bo nie ma inwestycji bez ryzyka.

Jak wynika z badań CBOS, co dziesiąty Polak niespodziewany przypływ gotówki zainwestowałby w dzieła sztuki, biżuterię, złoto lub inne kruszce. Inwestycje alternatywne
z roku na rok poszerzają grono swoich zwolenników. Stosunkowo niezależne od sytuacji na rynku giełdowym, w niestabilnych gospodarczo czasach stają się idealnym sposobem na pomnażanie kapitału. Przeznaczone tylko dla bogaczy czy dostępne dla wszystkich? Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego tłumaczą, jak skutecznie zawierzać produktom inwestycyjnym.

Przystępne alkohole

Inwestycje alternatywne od dawna przestały być domeną bogaczy. Obecnie, dostępne są dla każdego, kto dysponuje odpowiednio wysokim kapitałem, który może zamrozić na dłużej. – Aby rozpocząć przygodę z wine bankingiem, czyli inwestycjami w wina, trzeba mieć do dyspozycji 2,5 tys. funtów, czyli około 12,5 tys. złotych – twierdzi Paweł Morozowicz, Wealth Solutions, Związek Firm Doradztwa Finansewego (ZFDF).

Za tę kwotę można zbudować już portfel kilku skrzynek np. topowych bordoskich win. Są to jednak inwestycje długoterminowe. Rekomendowany okres inwestycji w wino to bowiem minimum pięć lat. Jednak równie przystępny jest rynek whisky. – Globalny popyt na ten trunek cały czas rośnie. Szczególnie widoczny jest rozwój segmentu premium i ultra-premium. To właśnie w tych dwóch grupach zaobserwowano największy procentowy wzrost sprzedaży. Whisky ultra-premium odpowiada obecnie już 12,2 proc. całego rynku, gdy jeszcze 10 lat temu stanowiła zaledwie 8 proc – twierdzi Paweł Morozowicz, Wealth Solutions, ZFDF.

Wysokiej jakości trunki, zarówno wina jak i whisky, cechuje niespotykany na tradycyjnych rynkach potencjał. Zarówno wzrost wartości, jak i rekordowe ceny, jakie konsumenci z całego świata są
w stanie zapłacić za poszczególne butelki, czynią ten rynek niezwykle atrakcyjnym dla inwestorów. Nie ma również fizycznej możliwości późniejszego doprodukowania trunków z danego rocznika. Ze względu na konsumpcję oraz ograniczoną podaż, liczba butelek dostępnych na rynku z czasem się zmniejsza, co przekłada się z kolei na wzrost ich wartości. Leżakując, zyskują na jakości i dopiero z czasem osiągają pełnię swoich walorów. Proces ten znajduje także odbicie w ich cenie.

Jak inwestować w piękno?

Choć inwestycje na rynku sztuki nie posiadają minimalnej kwoty wejścia, jednak jak twierdzą specjaliści, trzeba na nią przeznaczyć większą sumę pieniędzy. – Ogólnie przyjmuje się, że na tego typu inwestycje należy przeznaczyć przynajmniej 10 proc. portfela – twierdzi Karolina Nowak, Wealth Solutions, ZFDF.Przy takim obłożeniu możemy uzyskać naprawdę wysoki stopień zwrotu. Tu jednak, jak na każdym rynku alternatywnym liczy się wiedza, umiejętność przewidywania oraz dostęp do atrakcyjnych obiektów. Z tego powodu należy odradzić samodzielne próby inwestowania osobom nie posiadającym doświadczenia w tej materii i warto doradzić skorzystanie z usług profesjonalnego doradcy, który wprowadzi nas w tajniki rynku sztuki – twierdzi Karolina Nowak, Wealth Solutions, ZFDF.

Wymagające choć opłacalne

Inwestowanie w dobra luksusowe, choć opłacalne, nie należy do najprostszych. Według ekspertów ZFDF, aby z sukcesem lokować w ten sposób kapitał należy posiadać odpowiednią wiedzę z danej dziedziny, doświadczenie inwestycyjne i umiejętność przewidywania trendów w okresie długoterminowym. – Tylko wtedy będziemy w stanie rozpoznać, który produkt za kilka lat będzie
dochodowy –
twierdzi Piotr Nowak, Expander Advisors, ZFDF. 

– Dlatego zalecane jest, aby zasięgać porady u doradcy finansowego, który zwiększy prawdopodobieństwo skutecznej inwestycji. Inwestowanie w alternatywy, jak alkohole czy sztuka, jest stosunkowo bezpieczną formą lokowania kapitału. Stajemy się bowiem fizycznie właścicielami określonego dobra.

Tego typu inwestycje są w stanie wygenerować wysokie stopy zwrotu w długim horyzoncie czasu. Należy również zwrócić uwagę, iż najczęściej są to rynki stosunkowo mało płynne w porównaniu z innymi instrumentami finansowymi – twierdzi Piotr Nowak, Expander Advisors.

Rynek dóbr luksusowych, w które możemy zainwestować staje się coraz bardziej bogaty i różnorodny, więc każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Począwszy od alkoholi inwestycyjnych, kończąc na diamentach, znaczkach, wiecznych piórach czy wreszcie starych samochodach. Warto, aby osoby o mniejszej skłonności do ryzyka, zwróciły uwagę na produkty strukturyzowane, które również mogą inwestować na tego typu rynkach – twierdzi Piotr Nowak, Expander Advisors, ZFDF.

Dla wszystkich pasjonatów dóbr luksusowych, którzy chcą zainwestować w nie swoje oszczędności, Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego radzą:

4 złote rady inwestowania alternatywnego według ZFDF:

1. Dobrze poznaj rynek, na którym chcesz inwestować. Jeśli nie posiadasz wystarczającej wiedzy, poproś o pomoc doradcę.

2. Wybieraj produkty o znanych i uznanych markach.

3. Aby inwestycja przyniosła znaczące zyski, zainwestuj w nią minimum 10% portfela.

4. Bądź cierpliwy. Produkty alternatywne to inwestycje na dłuższy okres czasu.

Opracowanie własne ZFDF

Powrót na górę