- Od dawna zależało nam na tym, by odwrócony kredyt hipoteczny, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów oraz renta dożywotnia, która dotychczas funkcjonowała na polskim rynku w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego - znalazły się w jednym projekcie ustawy. Uważam, że obie kwestie powinny zostać należycie uregulowane, by zapewnić bezpieczeństwo seniorom – podkreślił Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM SA.
Zgodnie z założeniami do ustawy – rentę dożywotnią będą mogły oferować tylko spółki o kapitale zakładowym mnie mniejszym niż 2 mln euro i odpowiednich kwalifikacjach zawodowych osób reprezentujących (zarządu). Poza tym fundusze hipoteczne będą musiały być pod nadzorem KNF. - Ustawa dotycząca renty dożywotniej jest bardzo potrzebna, zwłaszcza, że rozwiązanie to funkcjonuje na polskim rynku od pięciu lat. Najbardziej kluczowa wydaje mi się propozycja systematycznego i stałego raportowania do KNF. My jesteśmy spółką publiczną notowaną na GPW i systematycznie publikujemy swoje wyniki finansowe, ale pozostałe firmy oferujące rentę dożywotnią nie są tak transparentne i należałoby to zmienić – podkreśla Majkowski.
Jeśli spółka, która oferuje hipotekę odwróconą, upadnie – twórcy założeń do ustawy o rencie dożywotniej proponują odpowiednie rozwiązania. - Proponujemy, by w takiej sytuacji do masy upadłości nie wchodziła suma uzyskana ze sprzedaży mieszkania, które zostało przeniesione w zamian za świadczenie rentowe. Będzie ono dalej służyło osobie starszej – odpowiedział prawnik Jacek Bartmiński na pytanie PAP-u. Co na to rynek? – To dobre rozwiązanie. Warto pamiętać, że umowy zawierane z seniorami, które mają zapisy o poddaniu się przez fundusz egzekucji, czy zapis w księdze wieczystej zapewniający klientowi prawo dożywotniego korzystania z nieruchomości, zapewniają Seniorom większe bezpieczeństwo. Umowy stosowane przez największe fundusze są w tej chwili bezpieczne. Ważne jednak żeby cały rynek zaczął się do nich stosować – mówi Majkowski.