Menu
A+ A A-

Nowosądeckie na nowo Wyróżniony

Gośniniec Galicyjski w Miasteczku Galicyjskim Gośniniec Galicyjski w Miasteczku Galicyjskim fot. www.miasteczkogalicyjskie.pl

Czy można sobie wyobrazić kogoś w Polsce, kto nigdy nie był, lub choćby nie słyszał o Nowym Sączu i atrakcjach jego okolic, z Tatrami, Beskidami i Pieninami, z Zakopanem, Krynicą, Szczawnicą, Nowym Targiem, Kościeliskiem, Muszyną, Czorsztynem czy Starym Sączem? To faktycznie mało prawdopodobne, ale nawet dla tej większości, która zna (i docenia) ten piękny region naszego kraju, może być zaskoczeniem, iż ukazuje on wciąż nowe uroki i atrakcje.

W trakcie ostatniej wyprawy Stowarzyszenia Dziennikarzy Podróżników „Globtroter” do Nowego Sącza i okolic jej uczestnicy mieli okazję m.in. zwiedzić nowy, niezależny browar „Trzy Korony”, mieszczący się w stolicy regionu, a także korzystać z atrakcji Miasteczka Galicyjskiego, z gospodą, noclegami i kawiarnią.

Podczas pobytu w browarze, jedynym takim miejscu w Nowym Sączu, można było śledzić proces warzenia piwa. Kilka jego gatunków produkowanych na miejscu, wytwarzanych jest według tzw. Prawa Czystości z 1516 r., zgodnie z którym warzy się je jedynie z trzech składników: krystalicznie czystej wody, jęczmienia oraz chmielu. Rozporządzenie z XVI w. rozszerzono jednak o możliwość produkowania piwa przy udziale pszenicy i drożdży. Dzięki niemu miłośnicy piwa mogą się cieszyć smakiem wielu jego gatunków wytwarzanych w browarze.

W zależności od dodawanych drożdży produkowane są w „Trzech Koronach” dwa typy piw. Są to drożdże dolnej fermentacji (spokojnej, w temperaturze od 6,5⁰ C do 10⁰C, trwającej 7-9 dni) oraz górnej fermentacji (burzliwej, w temperaturze od 17⁰C do 21⁰C, trwającej 4 dni). Piwami dolnej fermentacji są: pils, marcowe, dunkel, koźlak oraz podwójny koźlak. Piwem górnej fermentacji jest weizen. Są one wytwarzane przez urządzenia marki Joh.Albrecht.

Uczestnicy naszej wyprawy podkreślali wysokie walory smakowe zdegustowanych gatunków piwa. Każdy z nas otrzymał ponadto specjalny dyplom „Browarnego Czeladnika”.

Dodatkową atrakcją wyprawy była kolacja w restauracji Marysieńka na rynku w Starym Sączu z wyśmienitymi, świeżo lepionymi na miejscu, pierogami.

Nocleg zapewniło Miasteczko Galicyjskie. Przy ul. Lwowskiej w Nowym Sączy, przy udziale funduszy unijnych, odtworzono dawną, małomiasteczkową zabudowę dziewiętnastowiecznej Galicji. Ciąg budynków ustawionych na planie rynku, z budynkiem ratusza stanowi filię Sądeckiego Parku Etnograficznego.

Obiekty Miasteczka odtworzono wiernie na podstawie starych planów, rycin i zachowanych rynków małopolskich miasteczek, m.in.: Starego Sącza, Czchowa, Lanckorony, Ciężkowic czy Krościenka. Co ważne budynki wyposażono zgodnie z historycznymi przekazami. W budynku hotelowym znajduje się obecnie 40 miejsc noclegowych, nowocześnie wyposażonych z łazienkami, tv, telefonem i internetem. Na terenie Miasteczka znajduje się także gospoda galicyjska – replika XIX-wiecznej karczmy żydowskiej. Z kolei w Cesarsko-Królewskiej Kawiarni Galicyjskiej można m.in. skosztować deser cesarzowej Sissi.

Szkoda, że unijne wymogi sprawiają, że walory tego obiektu, funkcjonującego już od kilku lat, nie mogą być odpowiednio nagłaśniane, a jego dzierżawcy nie mogą zbytnio zwiększać działalności komercyjnej. Ponoć taka działalność na pełną skalę będzie możliwa dopiero za rok.

www.miasteczkogalicyjskie.pl; www.browartrzykorony.pl; http://restauracja-marysienka.com.pl/

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas