Kto chce uśmiercić galerie? Wyróżniony
- Napisane przez Emilian Kotowski
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
fot. freeimages.com
Zakaz handlu w niedzielę, z założenia szlachetna inicjatywa, może w konsekwencji skrzywdzić swoich przyszłych beneficjentów. Zamknięte w niedziele galerie handlowe poniosą olbrzymie straty, które odrobią sobie redukując zatrudnienie.
Forsowany przez niektóre środowiska projekt zakazu handlu w niedziele, z założenia miał być gestem w stosunku do pracowników. Pomysłodawcy nie wzięli jednak pod uwagę wszystkich możliwych konsekwencji takiego zakazu. Jedną z nich mogą być masowe zwolnienia. Nikt nie przeanalizował również konsekwencji wprowadzenia takiego zakazu dla galerii handlowych. Ponieważ to właśnie galerie i ich pracownicy mogą mocno ucierpieć, jeśli z handlowego tygodnia wypadnie im jeden dzień handlu.
Galerie handlowe stały się w ostatnim czasie popularnym miejscem spędzania wolnego czasu. Poza funkcjami handlowymi spełniają one role centrów rozrywki oraz miejsc spotkań. Galerie to również kina, restauracje, siłownie, miejsca zabaw itp. Wszyscy najemcy zgodnie dokładają się do kosztów związanych z amortyzacją, utrzymaniem czystości, opłat za energię, ochronę. Wszystkie te koszty zostały skalkulowane dla 7-dniowego cyklu handlu. Co się stanie, jeśli w niedzielę zabraknie otwartych sklepów? Na pewno spadnie zainteresowanie takimi miejscami, co pociągnie za sobą mniejsze zyski, czytaj: straty. W takiej sytuacji na reakcję właścicieli sklepów i otaczających je biznesów nie trzeba będzie długo czekać. Straty powetują sobie redukcją etatów.