Menu
A+ A A-

Rozwiązanie problemu reprywatyzacji po nowemu Wyróżniony

Rozwiązanie problemu reprywatyzacji po nowemu fot. sxc.hu

Roszczenia nie tylko właścicieli nieruchomości w Warszawie zagrabionych dekretem Bieruta, ale wszystkich osób poszkodowanych przez komunistyczną nacjonalizację mogłyby zostać zaspokojone w sposób stosunkowo bezbolesny dla finansów państwa. B. minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz ocenił w wywiadzie dla Gazety Polskiej z połowy br. skalę roszczeń reprywatyzacyjnych na kwotę 150-500 mld zł.

Tymczasem Instytut Sobieskiego zaproponował propozycje rozwiązań umożliwiających zakończenie problemu roszczeń nieuregulowanych od 1989 r. Chodziłoby o zamianę zobowiązań reprywatyzacyjnych na nowy instrument finansowy – Certyfikat Dziedzictwa II RP.

W ciągu ok. dwóch lat władze państwowe w porozumieniu z samymi zainteresowanymi określiłyby liczbę uprawnionych i wartość ich odebranego majątku. Następnie powstałaby baza uprawionych uczestników programu, tj. „Baza Danych Dziedzictwa II RP”, z przypisaną imiennie wartością znacjonalizowanego majątku. Na tej podstawie stworzono by Certyfikaty Dziedzictwa II RP (Certyfikaty) nominowane w polskich złotych.

Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) powołałby następnie Fundusz Dziedzictwa II RP (Fundusz), w którym Certyfikaty uprawniają do objęcia jednostek uczestnictwa. BGK pełniłby rolę powiernika właściciela Certyfikatu.

Fundusz Dziedzictwa emitowałby obligacje do sfinansowania określonych inwestycji Polskiego Funduszu Rozwojowego (PFR). Wyemitowane obligacje kupowałby NBP (lub banki komercyjne). Fundusz Dziedzictwa po uzyskaniu środków pieniężnych od NBP, inwestowałby je w poszczególne projekty inwestycyjne PFR, obejmując w nich udziały. Fundusz wypłacałby dywidendy pozyskane z inwestycji.

Po 10. latach właściciele Certyfikatów mogliby odsprzedawać jednostki uczestnictwa, uzyskując gotówkę, rekompensującą wartość odebranych im majątków.

Poza samymi Certyfikatami realnym zabezpieczeniem wartości obligacji zakupionych przez NBP byłaby wartość projektów PFR. Autorzy zakładają, że wzrost ich wartości pozwoli z czasem wygenerować dodatkową wartość nie tylko umożliwiającą godną rekompensatę tym, którzy zostali okradzeni przez komunistyczne władze w latach powojennych, ale również przyczyni się do wyrwania Polski z pułapki kraju o średnich dochodach.

- Zaproponowany Program Dziedzictwa II RP może być samoistnym sposobem rozwiązania kwestii roszczeń reprywatyzacyjnych lub narzędziem kreującym środki na sfinansowanie przyszłej ustawy reprywatyzacyjnej - podsumowuje Marcin Schirmer, prezes ZG Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, współautor analizy.

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas