A konkretnie swobodne dysponowanie własnością na przykład swoim mieszkaniem jest już przestępstwem. Prezydent podpisał przygotowaną jeszcze przez poprzedni sejm nowelizację kodeksu karnego, który za przestępstwo uznaje... wymianę okna. Brzmi niewiarygodnie i groźnie? A jednak: dura lex, sed lex. Przy okazji dobra wiadomość dla „dzikich" lokatorów. Możecie latami mieszkać w cudzym lokalu, bez umowy i za darmo. Nic wam nie zrobią. Jak spróbują, sami trafią za kratki.
Nowy rząd to zawsze mnóstwo oczekiwań. Mówi się zwykle o tych największych, najbardziej kosztownych, których realizacja siłą rzeczy musi zabrać sporo czasu. Tymczasem naprawdę długa jest lista spraw do załatwienia, które nie wymagają szukania w dziurawym budżecie kolejnych miliardów. Spraw, które po prostu można załatwić, poprawiając kiepskie prawo.
Teoretycznie kupując mieszkanie przed wadami ukrytymi budynku chroni kupującego rękojmia. W praktyce jednak może się okazać, że mimo wygranego procesu poszkodowani nie odzyskają należnych im pieniędzy.