Portal Lisa w pociągach do Warszawy Wyróżniony
- Napisane przez Maciej Pawlak / niezalezna.pl
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
fot. Yusek / Wikipedia
Od niedawna w wagonach niektórych składów pociągów obsługiwanych przez spółkę Koleje Mazowieckie, m.in. na trasie z Warszawy do lotniska w Modlinie, na monitorach zamieszczane są regularnie jedynie informacje przygotowywane przez portal Tomasza Lisa natemat.pl. KM jest spółką w 100 proc. należącą do samorządu woj. mazowieckiego, na którego czele stoi od lat PSL-owski marszałek Adam Struzik.
O tym, jak jednostronne są przekazywane przez portal Lisa informacje, świadczą tytuły artykułów wyświetlanych na kolejowych monitorach: „Media na celowniku. PiS chce je doprowadzić do porządku, na początek TVP"; "Julia Pitera: Beata Szydło nie daje rady. Ona po prostu pęka. Projekt 'premier Szydło' w ruinie" czy „Kolejny Kaczyński z PiS w Sejmie. 27-latek, który zastąpi ministra Dudy, chce... suwerennej Polski"; bądź „Ewa Kopacz: Polska w ruinie? Będzie dobrobyt. Finanse uzdrowione, gospodarka hula".
Zdaniem Czesława Warsewicza, wydawcy portalu nakolei.pl, b. prezesa PKP Intercity, włączanie się kolei w walkę polityczną poprzez korzystanie z upolitycznionych i politycznie jednostronnych treści sączonych przez portal Tomasza Lisa natemat.pl, szczególnie teraz, nie jest zgodne z zasadami wydatkowania pieniędzy publicznych na kampanię wyborczą.
Warsewicz przypomina, że podstawową funkcją, która powinna pełnić spółka Koleje Mazowieckie, jest wożenie pasażerów, a nie uczestniczenie w aktywnej działalności politycznej za pieniądze podatników. - Cała ta sprawa to skandal. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca – kończy Czesław Warsewicz.
Chcieliśmy się dowiedzieć, dlaczego i w jakich okolicznościach Koleje Mazowieckie zdecydowały się na wybór akurat natemat.pl oraz czy był w tej sprawie przeprowadzany przetarg (ewentualnie jacy byli konkurenci zwycięskiego portalu). Od przewoźnika dowiedzieliśmy się jedynie, że „firmą odpowiedzialną za treści wyświetlane za pośrednictwem monitorów zainstalowanych w KM jest MetroMedia Polska sp. z o.o., z którą KM mają zawartą umowę na dzierżawę powierzchni reklamowych". A jednocześnie, że „z portalem natemat.pl spółki Koleje Mazowieckie nie wiąże żaden stosunek prawny".
Odpowiedzi spółki MetroMedia Polska na analogiczne pytania okazały się jeszcze bardziej lapidarne: „od natemat.pl otrzymujemy darmowy kontent który wyświetlany jest na ekranach, dlaczego i w jakich okolicznościach tego nie wiem". A ponadto, że decyzja tej spółki o wyborze portalu Lisa nie zapadła w drodze przetargu.
Podobnie jak Czesław Warsewicz, samorządowiec Jakub Opara, ekspert Narodowego Centrum Studiów Strategicznych, uważa całą tę sprawę za nie do pomyślenia. W wypowiedzi dla BiznesAlert.pl ekspert stwierdził: „W ostatnim czasie zarówno spółki kolejowe wchodzące w skład Grupy PKP, jak i spoza niej, zaangażowały się w kampanię polityczną obecnego obozu władzy, m.in. premier Ewy Kopacz. Prawdopodobnie więc także kolejowe spółki regionalne (jak Koleje Mazowieckie) nie chcą być gorsze. Kolejarze robią kampanię rządowi".