Wtorek raczej był ubogi w odczyty danych makro, ale w końcówce sesji dwa raporty z USA mogą stanowić podstawę do umocnienia dolara, ale raczej przed EBC nie ma co liczyć na silniejsze ruchy. Zresztą rynek świetnych danych mógł się spodziewać.
Na koniec ubiegłego tygodnia dolar dostał kolejny silny argument do zyskiwania na wartości. Indeks Chicago PMI mierzący koniunkturę w przemyśle w najbardziej rozwiniętym w tej kategorii rejonie Stanów, przebił oczekiwania bardzo wyraźnie.
Comiesięczne dane przygotowywane przez Census Bureau (jednotka Departamentu Handlu) o zamówieniach na dobra trwałe zaskoczyły bardzo mocno zakresem zmiany w stosunku do poprzedniego miesiąca.