Menu
A+ A A-

Leonardo AW101 - umowa offsetowa

  • Dział: Firmy

Umowa na realizację programu offsetowego dla śmigłowca AW101 o wartości ok 400 mln zł została podpisana przez spółkę zależną Leonardo z siedzibą w Wielkiej Brytanii, Leonardo MW Ltd oraz polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. 

Czytaj dalej...

Belh@rra cyfrowa fregata od Naval Group

Seria pięciu fregat cyfrowych FDI o eksportowej nazwie Belh@rra zostanie dostarczona w latach 2023-2029. FDI to wielozadaniowe fregaty średniej wielkości, klasy 4000 t, uzbrojone w rakiety przeciwlotnicze i przeciwokrętowe oraz w torpedy, zdolne do zwalczania samolotów, rakiet, okrętów nawodnych czy podwodnych.

Czytaj dalej...

Wojsko zamierza kupować na potęgę

W dziale analizy i komentarze portalu rada.rp.pl ukazał się tekst poświęcony zakupom uzbrojenia przez MON w którym Andrzej Arendarski zastanawia się nad sensownością biznesowej strony tego przedsięwzięcia.

"To wielka szansa – nie tylko na uczynienie naszych sił zbrojnych realnie zdolnymi do obrony kraju. To także szansa na zbudowanie konkurencyjnego przemysłu obronnego, zdolnego wychodzić na inne rynki i przynoszącego całej gospodarce cenne miejsca pracy. Wygląda na to, że szansy tej koncertowo wręcz nie wykorzystamy - pisze Arendarski.

Faktycznie – kupujemy, głównie od Amerykanów. Ostatnio resort obrony orzekł, że pozyskamy samoloty wielozadaniowe F-35. Samej decyzji o kupnie nowych maszyn nikt nie kwestionuje. Poradzieckie Mig-29 zaczęły ostatnio spadać – czas się z nimi żegnać.

(...)

Warto przypomnieć, że wiele lat temu mogliśmy wspólnie z Amerykanami uczestniczyć w projekcie budowy tego samolotu. Być może dziś mielibyśmy swój udział, np. własną linię produkcyjną któregoś z podzespołów, lepszą cenę i kompetencje do obsługi. Odmówiliśmy. Rezultat?

(...)

Zresztą, już to przerabialiśmy. Przypomniał o tym niedawno sam wiceminister obrony Bartosz Kownacki w Polskim Radiu. Włosi pod koniec lat 90. proponowali nam wejście do projektu budowy nowych samolotów szkolnych. Oczywiście poskąpiliśmy grosza… by po latach kupić samoloty M-346 Master od koncernu Leonardo. Te same. Znowu byliśmy tylko klientem, a mogliśmy być partnerem. Chytry dwa razy traci.

(...) 

Nie oceniam, który samolot jest lepszy – to zostawiam pilotom. Znam się za to na gospodarce, dlatego uważam, że proces zakupu, szczególnie tak kosztowny, warto przemyśleć dwa, jak nie trzy razy i choć raz pomyśleć naprawdę przyszłościowo. 

 

Całość tekstu na radar.rp.pl

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas