Nowe procedury w kokpicie Wyróżniony
- Napisane przez Ewa Ploplis
- Komentarze:DISQUS_COMMENTS
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
fot. Ewa Ploplis
W związku z katastrofą lotniczą Airbusa A320 linii Germanwings, lecącego z Barcelony do Duesseldorfu, w której zginęło 144 pasażerów i 6 członków załogi linie lotnicze wprowadzają nowe procedury bezpieczeństwa w kokpitach na pokładach swoich samolotów.
Pierwszy taką decyzję podjął Wizz Air, a od 27 marca LOT. Zgodnie z nowymi procedurami, gdy podczas lotów któryś z pilotów będzie chciał opuścić kabinę, na czas jego nieobecności w kokpicie będzie musiała przebywać upoważniona osoba z załogi pokładowej.
- Linie lotnicze Wizz Air potwierdzają, iż podjęto decyzję o zmianie procedur dotyczących obecności załogi w kokpicie – mówi rzecznik prasowy Daniel de Carvalho. - Stosując nowe wytyczne w kokpicie zawsze musi przebywać więcej niż jedna osoba. W przypadku, gdy jeden z pilotów opuści kokpit, zastąpi go inny członek załogi pokładowej. Nowe procedury zaaprobował węgierski Urząd Lotnictwa Cywilnego - dodaje.
Po katastrofie Airbusa, PLL LOT w swoim oświadczeniu poinformowały, że na pokładach i w kokpitach linii obowiązują precyzyjne procedury bezpieczeństwa zaakceptowane przez ULC i zgodne z dotychczasowymi przepisami międzynarodowych organizacji zajmujących się bezpieczeństwem lotniczym. Decyzję o zmianie jakichkolwiek obowiązujących procedur linie podejmą, gdy tylko Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego wyda obligatoryjny dla linii lotniczych dokument w tej sprawie.
27 marca br., LOT wprowadził taką procedurę, natychmiast po otrzymaniu rekomendacji wydanej przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego. Oznacza to w praktyce, że na wszystkich rejsach LOT-u obowiązuje zasada przebywania w kokpicie minimum dwóch upoważnionych osób w czasie całego lotu.
Zdaniem PLL LOT, decyzje związane z bezpieczeństwem nie mogą być podejmowane pod wpływem impulsu. Nie mogą też budzić najmniejszych wątpliwości co do ich słuszności i skuteczności.