Menu
A+ A A-

MIR hamuje kierowców Wyróżniony

MIR hamuje kierowców fot. Premia / Wikipedia

Minister Infrastruktury i Rozwoju potwierdziła, że bramki na polskich autostradach zostaną co najmniej do 2018 r. Zdaniem specjalistów oznacza to dalsze problemy z korkami na drogach oraz straty dla budżetu państwa.

- Pani premier Elżbieta Bieńkowska latem ubiegłego roku podjęła trafną decyzję, żeby wstrzymać rozbudowę bramek, które powodują paraliż autostrad i postawić na system elektroniczny. GDDKiA zawahała się jednak przed kolejnym krokiem, który usprawniłby wakacyjne podróże. Potrzebujemy jednolitego systemu, który pozwoli kierowcom bez zatrzymania przejechać cały kraj – powiedział Adrian Furgalski, ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, podczas specjalnej debaty, poświęconej kwestiom autostradowym.

Eksperci są zgodni, że obecny system manualnego poboru jest jedną z głównych przyczyn powstawania korków na polskich autostradach.

- Manualny system poboru opłat jest przestarzały i niewydolny. W 2020 r. będziemy użytkować łącznie 2 tys. kilometrów autostrad. Powinniśmy modernizować system myśląc nie tylko o istniejących odcinkach, ale też projektując kolejne – ocenił Krzysztof Król, doradca prezydenta RP.

Do tej pory ministerstwo twierdziło, że barierą dla budowy elektronicznego systemu poboru są umowy podpisane z prywatnymi operatorami autostrad. Koncesjonariusze są jednak zwolennikami najwygodniejszego dla użytkowników rozwiązania opartego na trzech zasadach, których wymaga prawo unijne: jedna umowa, jedno urządzenie pokładowe i jedna faktura.

- Nie chcemy od państwa ani złotówki za wprowadzenie jednolitego systemu opłat. Chęć współpracy z ministerstwem i z firmą Kapsch Telematic Services, która jest operatorem systemu dla samochodów ciężarowych viaTOLL, wyraziliśmy już jesienią. Niestety, ministerstwo odpowiedziało, że takie rozwiązanie wymagałoby od kierowców posiadania dwóch urządzeń pokładowych ze względu na istniejące regulacje. Wyczuwamy obecnie brak chęci do rozmów ze strony resortu – uważa Emil Wąsacz, prezes spółki Stalexport Autostrada Małopolska.

- Nie ma przeszkód w wykorzystaniu istniejącej infrastruktury viaToll w celu stworzenia jednolitego systemu poboru dla samochodów osobowych – wyjaśnia Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.

Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas