Menu
A+ A A-

Wydobycie w LW Bogdanka będzie rosło Wyróżniony

Wydobycie w LW Bogdanka będzie rosło

Lubelska Bogdanka zamierza systematycznie zwiększać wydobycie. Rośnie zapotrzebowanie na węgiel u producentów energii. Kopalnia rozmawia o dostawach m.in. z Tauronem. Prezes firmy tłumaczy, że nie należy się jednak spodziewać takich wzrostów, jak w roku 2012, kiedy wyniki znacząco wzrosły po uruchomieniu nowych ścian wydobywczych.

Pierwszy kwartał tego roku pod względem wydobycia i sprzedaży w lubelskiej Bogdance nie odbiega od średniej ubiegłorocznej. Jak zapewnia prezes spółki, wszystko idzie zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem, według którego kopalnia powinna wydobyć w tym roku od 8,6 do 9 mln ton surowca. Wiadomo natomiast, że wyniki kwartalne będą się różniły od ubiegłorocznych.

 – Jest to związane z ilością ścian pracujących w poszczególnych kwartałach, na szyby w Stefanowie i w Bogdance – tłumaczy Zbigniew Stopa, prezes LW Bogdanka.

Chodzi szczególnie o porównanie I kwartału tego roku do tego samego okresu w 2012 r. Przed rokiem zarówno wydobycie, jak i sprzedaż węgla były nawet wyższe od zakładanych. Wiązało się to z uruchomieniem ściany w Stefanowie, pod koniec 2011 roku, nieco później niż zakładano.

 – Ściana miała bardzo dobre warunki ekologiczno-górnicze, w związku z czym uzysk węgla był bardzo wysoki, a więc i produkcja wyższa – tłumaczy Zbigniew Stopa, prezes zarządu spółki Lubelski Węgiel Bogdanka SA, dodając, że na bardzo wysokim poziomie kształtowała się wówczas sprzedaż. – Realizowaliśmy zaległe umowy z 2011 roku – wyjaśnia.

Docelowo wydobycie w Bogdance wzrosnąć ma do 11,5 mln ton rocznie. W kolejnych latach zatem należy spodziewać się poprawy bieżących wyników. Spółka, jeśli zwiększy zatrudnienie, to nieznacznie.

 – W tej chwili kopalnia zatrudnia około 4 500 ludzi, w związku z czym wzrost zatrudnienia już nie będzie duży – zastrzega szef Lubelskiego Węgla.

Wzrastać za to powinna liczba i wielkość zamówień na węgiel z Bogdanki. Producenci energii nie dość, że deklarują utrzymanie dotychczasowego zapotrzebowania, to myślą jeszcze o jego zwiększeniu.

 – Chcemy pozyskać również nowych dostawców energii – mówi Zbigniew Stopa. – O sprzedaży węgla w kolejnych latach rozmawiamy, m.in. z Tauronem.

Prezes Bogdanki nie zdradza szczegółów rozmów, zaznaczając, że trudno obecnie ocenić, jakie zapotrzebowanie na surowiec będzie miał drugi co do wielkości producent energii elektrycznej w Polsce. Tym bardziej, że grupa Tauron sama kontroluje jedną piątą polskich zasobów węgla kamiennego.

 – Myślę, że Tauron chce zdywersyfikować swój portfel dostawców i stąd rozmowy z nami – zauważa prezes Bogdanki.

Ostatnio zmienianypiątek, 10 maj 2013 10:25
Powrót na górę

Mapa strony

Biznesciti.com

O biznesie

Przydatne linki

O nas